Podczas zakończonego wczoraj (11 marca) Monachijskiego Szczytu Nawigacji Satelitarnej dyrektor europejskiego programu GNSS Paul Verhof przyznał, że budowę Galileo czekają kolejne poważne opóźnienia. Dotyczą one zarówno faz walidacyjnej (IOV), jak i pełnej operacyjności (FOC).
Dotychczasowe plany Komisji Europejskiej i ESA zakładały, że pierwsze dwa satelity fazy IOV wystartują jeszcze pod koniec tego roku. Paul Verhof przyznał jednak, że termin ten jest nierealny, gdyż pierwszy aparat na pewno nie będzie gotowy do wyniesienia przez lutym 2011 roku.
Opóźni się także ogłoszenie pełnej operacyjności Galileo, co wymaga wystrzelenia 27 satelitów. Jeszcze na początku 2009 roku zakładano, że nastąpi to w 2013 roku. W październiku termin ten przesunięto na okres 2015-16. Najnowsze prognozy mówią już o latach 2016-18. Jak przyznaje Paul Verhof, główną przyczyną tego stanu rzeczy jest brak pieniędzy. Portal „Inside GNSS”, powołując się na nieoficjalne informacje, podaje, że na realizację fazy FOC brakuje 1 mld euro. Komisja Europejska zapowiedziała jednak, że Galielo nie otrzyma żadnych dodatkowych środków przed 2012 r. ponad przyznane już 3,4 mld euro. W rezultacie zdecydowano się zmniejszyć liczbę wystrzelonych do 2013 roku satelitów do 16.