Holandia jako pierwszy kraj na świecie wprowadzi naliczanie podatku drogowego przy użyciu odbiornika GPS zainstalowanego w każdym samochodzie z krajowymi rejestracjami. Stosowny projekt tamtejszy rząd przesłał już do parlamentu. Jeśli ten je zaakceptuje, nowe przepisy wejdą w życie już w 2012 roku.
Na początku podatek w 2012 roku będzie wynosił średnio 3 eurocentów/km, a do 2018 roku wzrośnie do 6,8 eurocentów/km. Opłata będzie wyższa podczas godzin szczytu, na najbardziej zatłoczonych drogach oraz dla samochodów niespełniających wysokich norm emisji spalin. Jak na razie ustawodawcy nie określili, kto będzie odpowiedzialny za instalowanie odbiorników GPS – właściciele pojazdów czy producenci, a także w jaki sposób obciążane opłatami będą zagraniczne pojazdy. Wiadomo jednak, że wszystkie dane gromadzone będą przez specjalną agencję utworzoną przy Ministerstwie Transportu. Z płacenia podatku zwolnione zostaną jednak autobusy, pojazdy osób niepełnosprawnych, zabytkowe auta, motocykle oraz taksówki.
Podobny sposób naliczania podatku drogowego testowany jest już od kilku lat niektórych regionach Stanów Zjednoczonych (m.in. w Oregonie). Do jego wprowadzenia szykuje się również Singapur.