Upubliczniono nową testową wersję (beta) drugiej co do popularności przeglądarki internetowej na świecie. Wśród licznych udoskonaleń Mozilli Firefox 3.5 znalazła się opcja geolokalizacji na podstawie adresu IP i dostępnych w okolicy sieci bezprzewodowych.
Zaletą tego narzędzia jest przede wszystkim możliwość zawężania wyników zapytań do najbliższej okolicy. Na przykład, gdy szukamy serwisu rowerowego za pośrednictwem wyszukiwarki Google, dzięki tej usłudze wyniki mogą zostać automatycznie ograniczone tylko do miejsca, gdzie znajduje się internauta. Zasada działania usługi jest prosta. Kiedy użytkownik odwiedza witrynę używającą geolokalizacji, Firefox zawsze pyta go, czy chce udostępnić swoje dane na temat położenia. Jeśli wyrazi on zgodę, przeglądarka zbierze informacje na temat punktów dostępowych sieci bezprzewodowej w okolicy oraz adres IP komputera. Dane te zostaną następnie przesłane do domyślnego dostawcy usług geolokalizacji – Google Location Services – aby wyznaczyć przybliżone położenie, które w dalszej kolejności zostanie przesłane z powrotem do wspomnianej wcześniej witryny. Dokładność pozycjonowania może być różna. W zależności od dostawcy usługi może wynieść nawet do kilku metrów, choć producent przeglądarki nie gwarantuje ich dokładności ani prawidłowości.
Zgodnie z polityką prywatności zarówno Mozilla, jak i Google zobowiązali się, że nigdy nie będą używać informacji dostarczonych przez Google Location Services do zidentyfikowania czy szpiegowania użytkownika. Ponadto w każdej chwili internauta może cofnąć zgodę na udostępnianie informacji o położeniu dla konkretnej witryny lub w ogóle wyłączyć usługę geolokalizacji.
Więcej o nowej przeglądarce