W Muzeum Śląska Opolskiego odbyła się w środę (25 lutego) promocja książki „Ślązacy w Warszawie” Jana Cofałki – politologa i publicysty, przez wiele lat związanego z Opolem. Jednym z jej bohaterów jest urodzony w Chorzowie w 1914 r. geodeta prof. Henryk Leśniok.
Główni bohaterowie książki, wybitni Ślązacy, sportretowani zostali przez autora w opisach lub w formie wywiadu. – Starałem się przez tę książkę pokazać, że bez Ślązaków Warszawa byłaby uboższa – mówi Jan Cofałka.
Są tam sylwetki takich postaci jak socjolog prof. Jan Szczepański, poseł Jan Edmund Osmańczyk, misjonarz Jan Rzymełka czy grafik Waldemar Świerzy. Jest kilka rozdziałów o losach rodziny autora, opis warszawskich śladów Śląska i Ślązaków w postaci tablic, pomników, nazw ulic, a także spis znanych Ślązaków zamieszkałych w Warszawie. Czytelnik znajdzie tam także rozmowę z geodetą prof. Henrykiem Leśniokiem.
– Książka Cofałki to kompedium śląskości w Warszawie – pisze o niej Kazimierz Kutz – porządnie udokumentowane i napisane. Ma smak schludnego dokumentu „emigracyjnego”. Z wielką życzliwością ukazuje dziwaczność Ślązaków i ich heroizm w miłości do Polski. Jego zdaniem „Ślązacy w Warszawie” mają świetne motto autorstwa Stefana Bratkowskiego: „Są w Polsce ludzie, których nikt nie rozumie. Nie rozumie ich ogół narodu i nie rozumieją ich najbliżsi sąsiedzi. To Ślązacy”.
