GEOFORUM - Wiadomości - Zapowiedź I Sympozjum Geografii i Kartografii Biblijnej

cd wybitnego naukowca i intelektualistę, żarliwego katolika, prawego człowieka dbającego o rozwój duchowy itp.Osoby wyrażające w tej sprawie wątpliwości określono mianem szyderców, złośliwców lub ignorantów, w podtekście wręcz bezbożników, którym obce są wartości duchowe.Ludzie, opamiętajcie się, nie mieszajcie do tego religii i wiary.Naprawdę nie ma tu potrzeby strzelania z armat i ogłaszania krucjaty.Aby uniknąć pewnych epitetów rodem z RM dopowiem, że jestem wierzącym i praktykującym katolikiem.

~Wykonawca 2008-04-01 17:08:11

Bardzo wysoko cenię ludzi posiadających poza pracą zawodową jakieś pasje i zainteresowania, na które poświęcają swój wolny czas i pieniądze. Geografię biblijną należy postrzegać właśnie w kategoriach hobby, nie dorabiając tu na siłę przymiotów dyscypliny nauki czy dziedziny wiedzy (vide -sympozjum w IGiK-u). I jeszcze jedno - jeśli hobbystę zbierające naklejki od piwa nazwę alkoholikiem, będzie to demagogia. Z podtekstu niektórych tu wypowiedzi wynika, że badającego fragmenty Biblii o tematyce geograficznej należy traktować jako ...cdn.

~Wykonawca 2008-04-01 16:46:57

To dla szyderców http://www.mateusz.pl/goscie/wdrodze/nr373/15-wdr.htm

~optymista 2008-04-01 11:44:59

Nie tylko dla szyderców Ignoratci w dziediznie badań biblijnych niech nie udają autorytetów. Jeśli nie uważasz Biblii za najważniejszą księgę naszej cywilizacji (można ją nazwać europejską, czy zachodnią), to przynajmniej nie kompromituj się na forum publicznym wyśmiewaniem tych, co tak sądzą, a i soboiste doświadcznie wiary z nią łączą. Myślę, że badania naukowe mają to do siebie, że powinny służyć rozwojowi człowieka (a człowiek to także sfera duchowa, chociaż niektórzy nie mają takiej świadomości).

~Andrzej 2008-04-01 11:44:33

Do Merytora Tak, tak Merytor umieram z zazdrości... zwłaszcza za twoim poczuciem humoru.... Stumilowy Las.... buchchaaa, no i ten arcyobiektywizm wiekowego mędrca, mniam.

~Umierający 2008-04-01 10:44:19

Czekałem cierpliwie na wyciszenie tej niezwykle głębokiej merytorycznej dyskusji sięgającej od religioznawstwa po ortografię. Rzecz w tym, że nawet kartografia starożytnej Arktyki albo historia Atlasu Stumilowego Lasu nie wywołałaby większej kpiny (a może pokrytej szyderstwem zazdrości) niż spotkanie naukowców i pasjonatów tej dość przecież popularnej Księgi. Oto Polska właśnie!

~Merytor 2008-03-31 23:21:31

Państwo wyznaniowe c.d. W Geographical Review, Vol. 82, No. 4 (Oct., 1992) możecie Państwo znaleźć atrykuł niejakiego Harolda Brodskyego pod znamiennym tytułem: Interpretation of Maps Based on the Bible. Ma to dziełko jakieś 10-11 stron, i bardzo wątpię aby szanowna konferencja wniosła coś wiecej, a za tem po co publiczna jednostka badawcza, sponsorowana z podatków za pośrednictwom MSWiA (nibyzlecenia bez przetargu) ma robić coś takiego? No chyba tylko na chwałę .... (a tu inteligentny Czytelniku dopisz sobie czyją).

~Roman Maliniak 2008-03-30 21:36:18

Richmen widzę że nic nie kleisz... Masz jakieś domowej roboty google, sprawdziłem kartografia cudzysłowów i znalazłem 120 stron, ale to jakaś kompletna bzdura, zresztą ja już się zdecydowałem na kartografię sera oni mają 1300 stron.

~Googlozof 2008-03-29 18:47:05

Zmieńmy może forum na te bzdury To nie miejsce na naukę ale trudno. Żeby znaleźć konkretną frazę to trzeba użyć cudzysłowów. Proponuję wszystkim googlofilom spróbować takiej sztuczki: http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22kartografia+na+%C5%9B wiecie%22&btnG=Szukaj&lr=

~Richmen 2008-03-29 18:30:00

do Richmena Znaczy może mam google podłączone do innego internetu niż ty. U mnie same strony o kartografii sera.

~Googlozof 2008-03-29 18:17:55

Do Goolglozofa Podana fraza - kartografia sera - nie została odnaleziona. Googlem też trzeba się umieć posłużyć. A że jako kartografowie też jadają ser, to się domyślam bez internetu.

~Richmen 2008-03-29 17:46:23

Do Richmena A ja proponuje wgooglować Kartografia sera, znajduje 1390 stron, może warto by jakieś sympozjum albo seminarium... no choćby pogadankę...

~Googlozof 2008-03-29 17:39:31

Oczywista oczywistość: Myślę że z jednej strony każdy ma prawo zajmować się dowolnymi bzdurami (najlepiej na własny koszt, ale jak nie to trudno), a z drugiej inni mają prawo się z tego ponabijać.

~Ojciec Derektor 2008-03-29 17:33:56

Do Googlofila: To wpisz mądralo Kartografia Ziemi :-> A odkąd to Google są Wszechwiedzące?

~Richmen 2008-03-29 17:08:29

Co tu długo debatować Kartografia biblijna - co nam o niej wiadomo ? http://www.google.pl/search?hl=pl&q=%22kartografia+biblijn a%22&lr= Dokładnie tyle.... :):):)

~Alleluja i do przodu 2008-03-29 15:53:43

Radiolokacja Czujny ten SavOnarola, jak łasica jaka. Już tylko chyba przez niepotrzebną skromność nie dorzucił mi garści brakujących przecinków. To jest kultura, to wykształcenie, to erudycja, ach jaka szkoda że teraz tacy w mniejszości (tj. poniżej 20%).

~Savanarola 2008-03-29 09:44:32

Po przeczytaniu pomyślałem, że to Prima Aprilis ale widzę, że jednak nie. Jestem doprawdy pełen podziwu dla ludzi, którzy z pełną powaga potrafią coś takiego wymyślić i jeszcze wyrwać za to kasę. To wręcz nowa dyscyplina wiedzy; popatrzcie, jak to dumnie brzmi - dr hab. kartografii biblijnej. Zauważcie, że to pierwsze sympozjum, a więc dyscyplina jest rozwojowa i perspektywiczna. I jakie daje możliwości twórcze: mapy raju, plan przejścia przez Morze Czerwone, trasa Arki Noego itd., a wszystko należałoby sprawdzić na miejscu. Chyba się zgłoszę

~Wykonawca 2008-03-28 23:52:07

Jak by ktoś słyszał, że w nowym prawie geodezyjnym dodali nowy zakres uprawnień (kartografię biblijną) to ja już zgłaszam chęć zdawania egzaminu w tej dziedzinie

~waluś 2008-03-28 21:39:47

dobra rada Uwazaj by panstwo wyznaniowe ktoregos dnia nie wyskoczylo ci z lodowki skoro z takim iscie rewolucyjnym zapalem wszedzie sie go doszukujesz, a najlepiej wloz do niej glowe lub ta czesc ciala ktora myslisz. Moze jeszcze pomoze...

~Karwowski 2008-03-28 20:33:21

Upsss... Pardon. W Geodecie albo Przegladzie Geodezyjnym, nie pamietam dokładnie. Starość nie radość. Zwolenników państwa wyznaniowego przepraszam.

~Roman Maliniak. 2008-03-28 20:27:15

do savAnaroli Jesli chcesz lysnac wiedza to najpierw sie zastanow bys przypadkiem nie obnazyl sie jako zwykly wyksztalciuch czylio osoba ktora cos moze i wie o swoim zawodzie ale na tym konczy sie jej wiedza, kultura, zainteresowania.

~savOnarola 2008-03-28 20:05:06

Wolność Światopoglądowa. Wiek szanownej Rady Naukowej IGiK i szefa St.Kratografów P. skłania do rozmyślań bardziej o kruchcie niż o GISie, stąd pomysł. Zwiastuny były widoczne w zajawkach z peregrynacji Dyrektora do Ziemi Świętej drukowanych w Geodecie. Stawiam pytanie. Czy te same środki Instytut i Rada są w stanie wyasygnować na Sympozjum Kartografii Wolnomyślicielskiej lub Tao (choć mnisi myśla bardziej o modlitwie, niż rysowaniu map kolejnych podbojów)? I z jakim wyczuciem Instytut połechtał nowego z-cę Dyrektora Dept. w MSWiA.Wazelina

~Roman Maliniak 2008-03-28 12:32:33

cd... aaaa no i jescze jedno... z samego posta widać, że biblistka pierwszego sortu, palce lizać...

~Savanarola 2008-03-28 11:46:30

O zirytowanej oooo dobrze, dobrze... mamy kandydatkę na szefową departamentu. One zwykle jakieś takie zirytowane i jednych obrażają, a drugich przepraszają. Dobrze by jeszcze było żeby nosiła okulary jak denka od butelek.

~Savanarola 2008-03-28 11:29:24

o Savanaroli Zawsze jakaś wesz się znajdzie. Pozostałych bardzo przepraszam.

~Zirytowana 2008-03-28 11:07:35

Alleluja Myśle że jest policzkiem dla naszego społeczeństwa że w GUGiKu jeszcze nie ma departamentu do spraw kartografii biblijnej, no i uprawnień w tej dziedzinie.

~Savanarola 2008-03-28 10:29:59

Zapowiedź I Sympozjum Geografii i Kartografii Biblijnej

Jesienią sympozjum fotogrametryczne w Międzyzdrojach

Zapowiedź uroczystości 40-lecia WGGG Politechniki Wrocławskiej

Zapowiedź internetowego szkolenia o MapInfo

wiadomości

Laser-3D Jacek Krawiec
Kraków

GEOPRYZMAT
RASZYN

O nas

Historia

Reklama

Kontakt