COVID-19, wojna w Ukrainie, kryzys energetyczny i inflacja – tym żyliśmy w 2022 r. Na co dzień najbardziej odczuwalny był wzrost cen drenujący portfele. Jak wpłynęło to na poziom wynagrodzeń w naszej branży? Odpowiedź znajdziemy w naszym corocznym badaniu.
Kolejny ciekawy materiał to test wirnikowca DJI Mavic 3 Enterprise – następcy najpopularniejszego wśród geodetów drona DJI Phantom 4. Choć różnic między starszym i młodszym bratem jest wiele, to czy mają one jakieś konkretne przełożenie na wykonywanie prac geodezyjnych? Odpowiedzi udziela Kamil Tomiak z NaviGate.
Temat dronów kontynuujemy w rozmowie z Pawłem Wójcikiem z warszawskiej firmy SkySnap. Opowiada on o projektach realizowanych z wykorzystaniem bezzałogowców oraz… sztucznej inteligencji.
W lutowym GEODECIE czytelnicy znajdą ponadto dwa inne wywiady. Pascal Martinez z firmy Bentley Systems mówi o popularyzacji cyfrowych bliźniaków, a Natalia Kuniewicz z Satellite Vu – o potencjale tkwiącym w regularnie pozyskiwanych zobrazowaniach termicznych.
Rosnącej roli teledetekcji poświęcony jest też artykuł „Nasze plejedy”. Przybliżamy w nim temat wartego 575 mln euro kontraktu na dostawę satelitów teledetekcyjnych dla polskiej armii. Umowę pod koniec ub.r. podpisało Ministerstwo Obrony Narodowej.
Czytelników z pewnością zainteresuje również artykuł Radosława Smyka z Polskiego Towarzystwa Geodezyjnego. Wychodząc od posiedzeń Zespołu Roboczego ds. Geodezji i Budownictwa przy Rzeczniku MŚP, pisze o zawodzie mierniczego przysięgłego i narosłych wokół niego mitów.
Użytkowników serwisu egeodeta24.pl, którzy wykupili lutowe wydanie GEODETY cyfrowego, zapraszamy do pobrania pliku z panelu użytkownika. Pozostałych zainteresowanych lutowym wydaniem zachęcamy do opłacenia dostępu do niego za pomocą płatności elektronicznych. Cała operacja potrwa zaledwie kilka minut, a GEODETĘ cyfrowego w uniwersalnym formacie PDF będziecie Państwo mogli odczytać nie tylko na komputerze, ale także na tablecie czy smartfonie. W pliku łatwiej wyszukać interesujące słowa lub frazy, a dowolny artykuł można wydrukować na swoje potrzeby na domowej drukarce.
Dlaczego jeszcze warto korzystać z GEODETY cyfrowego? Bo oszczędza się czas i pieniądze! Każde nowe wydanie GEODETY cyfrowego otrzymuje się wcześniej niż wydanie papierowe. Również dostęp do dowolnego numeru archiwalnego uzyskuje się natychmiast po dokonaniu płatności elektronicznej – nie trzeba czekać na listonosza. GEODETA cyfrowy to wreszcie niższa cena prenumeraty i pojedynczych wydań. Co ważne, im więcej się kupuje, tym miesięcznik jest tańszy.
Zawartość lutowego wydania GEODETY można wygodnie przejrzeć w serwisie egeodeta24.pl. Aby zaoszczędzić na każdym wydaniu, warto wykupić prenumeratę GEODETY cyfrowego (roczną, półroczną lub kwartalną). A tych, którzy wolą GEODETĘ w wydaniu papierowym, zachęcamy do zakupu prenumeraty w wersji tradycyjnej.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
