|2022-10-28|
GIS, Mapy, Prawo
Dane planistyczne w teorii już tylko cyfrowe
31 października br. to przełomowy dzień dla planowania przestrzennego w Polsce. Zgodnie z prawem to właśnie do tego dnia wszystkie obowiązujące akty planowania przestrzennego powinny zyskać cyfrową, GIS-ową postać.
Taki wymóg przewidziano w ustawie z 16 kwietnia 2020 r. o zmianie ustawy – Prawo geodezyjne i kartograficzne oraz niektórych innych ustaw, która znowelizowała ustawę o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym. Zgodnie z tym aktem od 31 października 2020 r. jednostki samorządu terytorialnego są zobowiązane do tworzenia i prowadzenia zbiorów danych przestrzennych dla aktów planowania przestrzennego (APP). Pod skrótem APP kryją się takie dokumenty, jak: plan zagospodarowania województwa, studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego, miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego oraz miejscowy plan odbudowy i rewitalizacji.
Nowelizacja zakłada, że akty te powinny mieć obowiązkowo formę rastra z nadaną georeferencją wraz z metadanymi, wektorowym zasięgiem dokumentu oraz odniesieniem do treści dokumentu powiązanego. Szczegóły techniczne w tym zakresie określa rozporządzenie ws. zbiorów danych przestrzennych oraz metadanych w zakresie zagospodarowania przestrzennego.
Przepisy te są ważnym krokiem we wdrażaniu dyrektywy INSPIRE dotyczącej budowy europejskiej infrastruktury informacji przestrzennej (IIP). Pozwolą bowiem przygotować jednolite w skali kraju zbiory danych dla tematu „zagospodarowanie przestrzenne” zgodne z tymi unijnymi przepisami. Dotychczas ich brak mocno zaniżał wskaźniki zgodności naszej IIP z INSPIRE.
Zgodnie ze wspomnianą nowelizacją dane przestrzenne dla obowiązujących APP muszą zostać utworzone do 31 października 2022 r., a więc już do najbliższego poniedziałku.
Na ile gminom i miastom udało się sprostać tym wymaganiom?
Tego, niestety, nie wiadomo. Jak informuje nas resort rozwoju, na razie dysponuje on danymi na ten temat jedynie wg stanu na koniec 2021 roku. Statystyki na koniec bieżącego roku będą dostępne dopiero w kwietniu 2023 r.
Skoro nie ma aktualnych, przyjrzyjmy się zatem zeszłorocznym danym. Wynika z nich, że wymaganą przez prawo postać rastra z georeferencją miało 49% MPZP. Najwyższy wskaźnik odnotowano w województwie łódzkim (62%), a najniższy – w kujawsko-pomorskim (33%).
Jeśli chodzi o studium uwarunkowań, na koniec 2021 r. postać rastra z georeferencją miało 32% tych dokumentów. W zależności od regionu wskaźnik ten wynosił od 24% w woj. lubelskim do 50% w woj. pomorskim.
Oczywiście należy podkreślić, że od czasu wykonania tego badania przytoczone wyżej liczby mogły się istotnie zmienić. Cyfryzacja danych planistycznych jest bowiem czynnością relatywnie łatwą i tanią. Według rządowych szacunków działania te powinny pochłonąć w skali kraju 9,1 mln zł, co przeliczeniu na gminę daje 3,7 tys. zł. Ministerstwo rozwoju przygotowało zresztą proste w obsłudze narzędzia informatyczne, które pozwalają zredukować ten koszt do minimum.
Pewną podpowiedzią, jak wygląda aktualny stan cyfryzacji APP, jest utrzymywana przez GUGiK usługa Krajowej Integracji MPZP. Na dziś oferuje ona cyfrowe dane z 1809 gmin (73% wszystkich).
Na tym nie koniec cyfryzacji APP
Oczywiście, jak na obecny stopień rozwoju technologii GIS-owych, raster z georeferencją jest dość archaiczną formą zapisu danych przestrzennych. Świadomy tego resort rozwoju szykuje jednak przepisy, które mają stanowić kolejny krok w cyfryzacji APP. Docelowo akty te mają mieć bowiem znacznie przydatniejszą postać wektorową – zakłada rządowy projekt dużej nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym.
Zresztą cześć gmin posiada już APP w takiej formie. Z danych resortu rozwoju wynika, że na koniec 2021 roku postać wektorową miało 35% obowiązujących MPZP. Wskaźnik ten był najwyższy w województwie pomorskim (50%), a najniższy – w woj. kujawsko-pomorskim (14%).
Z kolei w sieciowej usłudze KI MPZP wektorowe dane MPZP wystawiło 450 gmin (kolor zielony na mapie powyżej), czyli 18% wszystkich.
Wspomniana duża nowelizacja przeszła już konsultacje społeczne i uzgodnienia międzyresortowe, ale nie trafiła jeszcze do Sejmu. Zgodnie z jej pierwotnymi założeniami samorządy miałyby czas na dostosowanie swoich MPZP do nowych wymogów do początku 2024 r.
Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!
Jerzy Królikowski
|