|2022-08-02|
GNSS, Sprzęt
Podwózka satelity: samolotem na niską orbitę okołoziemską
Samoloty bojowe wycofywane z armii mogą z naddźwiękowymi prędkościami lotu wystrzeliwać rakiety kosmiczne, które wyniosą w kosmos satelity obserwacyjne, komunikacyjne i badawcze. Technologie lotniczo-rakietowe to odpowiedź na problem braku infrastruktury kosmodromu i rozległego niezamieszkanego terenu.
Model samolotu z rakietą kosmiczną w tunelu aerodynamicznym (fot. WMUiL WAT)
|
|
|
|
|
|
Obiecujący sposób wykorzystania używanego sprzętu wojskowego dla komercyjnych technologii satelitarnych, celów naukowych oraz kosmicznych technologii podwójnego zastosowania zaproponowała Wojskowa Akademia Techniczna (Wydział Mechatroniki, Uzbrojenia i Lotnictwa). W projekcie brali również udział pracownicy Instytutu Lotnictwa – Sieci Badawczej Łukasiewicz.
Systemy satelitarne są potrzebne w sektorze bezpieczeństwa i obronności, gospodarce oraz nauce. Wojna w Ukrainie jeszcze bardziej podkreśliła znaczenie systemów satelitarnych. Już w pierwszych dniach napaści dzięki satelitom strona ukraińska mogła zlokalizować i przewidzieć kierunek natarcia wojsk rosyjskich i w konsekwencji Rosjanie utracili element zaskoczenia. Ponadto system Starlink Elona Muska zapewnia Ukraińcom swobodny dostęp do internetu.
– Wielkie programy kosmiczne, jakie prowadzą Amerykanie, Rosjanie, Chińczycy czy Europa – tu Europejska Agencja Kosmiczna, są dostępne tylko dla krajów, które na to stać. Polacy uczestniczą w nich na zasadzie „piggyback”, czyli nasz ładunek może być dołączony do ładunku głównego, a jego wystrzelenie wiąże się z kilkuletnim oczekiwaniem w kolejce. Wystarczy porównać skalę – SpaceX Elona Muska wystrzeliwuje ładunki kilkutonowe, a nasze zapotrzebowanie liczone jest... w kilogramach – tłumaczy dr inż. Piotr Zalewski, prof. WAT, kierownik projektu „Lotniczo-rakietowy system wynoszenia ładunków na niską orbitę okołoziemską”.
W systemach lotniczo-rakietowych platformą startową dla rakiety jest samolot. Analiza naukowa prowadzona przez zespół prof. Zalewskiego potwierdziła, iż samoloty mają takie zdolności, a rodzimy przemysł i zaplecze naukowo-techniczne – potencjał i doświadczenie potrzebne, aby dodać im kosmicznych zdolności. Naukowcy sprawdzili, że samoloty bojowe są w stanie wynieść na pułap ok. 15 000 m z prędkością naddźwiękową rakietę o masie ok. 2–4 ton. Dowiedli, że osiągi samolotu nie spadną przy tym znacząco, samolot pozostanie nadal stateczny i sterowny. Prof. Zalewski ocenia, że satelity wystrzeliwane z pomocą samolotów bojowych to przyszłość dla budowania małych systemów operacyjnych w Europie. Podkreśla, że są to technologie podwójnego zastosowania.
Więcej informacji
Źródło: WAT
|