Zdaniem autorów artykułu opracowanie i bezpłatne udostępnianie obywatelom wizualizacji BDOT10k jest ze wszech miar słuszne, ale powinno być wykonywane z odpowiednią starannością i wykorzystaniem doświadczeń polskiej kartografii. Sygnalizują oni, że od momentu opublikowania pierwszych wizualizacji zarówno w środowiskach związanych zawodowo z geoinformacją, jak i wśród innych użytkowników map narasta poważne zaniepokojenie. Ma to związek z długą listą braków, błędów, niedoróbek, niestaranności czy też brakiem kontroli przy wykonaniu opracowań.
Dane BDOT10k są także „bohaterem” artykułu „Jeszcze więcej analiz”. Autorka przekonuje, że stanowią one doskonały materiał do analiz wspomagających procesy decyzyjne. W takich zastosowaniach niezwykle przydatne mogą okazać się atrybuty obiektów.
Miłośnicy nowinek sprzętowych znajdą w majowym GEODECIE test automatycznej tyczki Leica AP20 AutoPole. To ciekawe rozwiązanie pokazuje, że połączenie technologii dobrze znanych w geodezji może zapewnić całkiem nowe korzyści.
Przedstawiamy także wsparte opiniami fachowców porównanie dwóch metod wyznaczania pozycji dronów z centymetrową dokładnością – PPK i RTK.
Przedstawiciele firm Metior 3D, Inwentaryzacje Budowlane 24 oraz Bombosz Drone Mapping dzielą się natomiast swoimi doświadczeniami z niedawnej inwentaryzacji oraz digitalizacji obiektów zabytkowych w Ukrainie. Jak ważna może być dokumentacja odtworzeniowa, świadczy wojna w Ukrainie i zniszczenia czynione przez Rosjan. A czy ta wojna ma także wpływ na geodezyjny rynek pracy w Polsce? Tego dowiemy się z artykułu "Zza Buga nad Wisłę?".
W najnowszym wydaniu publikujemy ponadto rozmowę z prof. Katarzyną Osińską-Skotak z PW nt. wykorzystania zobrazowań lotniczych i satelitarnych do inwentaryzacji i monitorowania procesu likwidacji azbestowych dachów, a także artykuł przybliżający pracę geodetów z Polservice Geo przy obsłudze maszyn drążących TBM w Łodzi.
Użytkowników serwisu egeodeta24.pl, którzy wykupili majowe wydanie GEODETY cyfrowego, zapraszamy do pobrania pliku z panelu użytkownika. Pozostałych zainteresowanych majowym wydaniem zachęcamy do opłacenia dostępu do niego za pomocą płatności elektronicznych. Cała operacja potrwa zaledwie kilka minut, a GEODETĘ cyfrowego w uniwersalnym formacie PDF będziecie Państwo mogli odczytać nie tylko na komputerze, ale także na tablecie czy smartfonie. W pliku łatwiej wyszukać interesujące słowa lub frazy, a dowolny artykuł można wydrukować na swoje potrzeby na domowej drukarce.
Dlaczego jeszcze warto korzystać z GEODETY cyfrowego? Bo oszczędza się czas i pieniądze! Każde nowe wydanie GEODETY cyfrowego otrzymuje się wcześniej niż wydanie papierowe. Również dostęp do dowolnego numeru archiwalnego uzyskuje się natychmiast po dokonaniu płatności elektronicznej – nie trzeba czekać na listonosza. GEODETA cyfrowy to wreszcie niższa cena prenumeraty i pojedynczych wydań. Co ważne, im więcej się kupuje, tym miesięcznik jest tańszy.
Zawartość majowego wydania GEODETY można wygodnie przejrzeć w serwisie egeodeta24.pl. Aby zaoszczędzić na każdym wydaniu, warto wykupić prenumeratę GEODETY cyfrowego (roczną, półroczną lub kwartalną). A tych, którzy wolą GEODETĘ w wydaniu papierowym, zachęcamy do zakupu prenumeraty w wersji tradycyjnej.
nadchodzące wydarzenia
zobacz pozostałe
