|2019-05-10|
Geodezja, GIS, Mapy, Prawo, Instytucje
GIG proponuje spore zmiany w ryczałtach
Wysokość opłat ryczałtowych za materiały PZGiK dla wykonawców prac geodezyjnych nie powinna być uzależniona wyłącznie od powierzchni – pisze w uwagach do projektu nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego Geodezyjna Izba Gospodarcza.
Przypomnijmy, że wg aktualnego projektu ryczałt ma być uzależniony wyłącznie od powierzchni objętej opracowaniem, a jego minimalna wysokość to 100 zł. Jak podaje przykładowo GIG, wówczas przy wydzielaniu z działki 50 ha (np. Lasów Państwowych) w trybie specustawy drogowej działki kilkuarowej pod projektowaną drogę opłata wyniosłaby aż 925 zł, co nie znajduje żadnego uzasadnienia. Należy przy tym wziąć pod uwagę, że do wykonania podziału niezbędne są dane dotyczące nieruchomości przylegających, wobec czego rodzi się pytanie, czy w deklarowanej powierzchni należałoby uwzględnić ich powierzchnię. Dla kontrastu na powierzchni np. 1 ha możemy dokonać podziału kilkunastu nieruchomości składających się z pojedynczych działek, wnosząc bardzo niską opłatę ryczałtową – zauważa GIG.
1 z 3 kryteriów
Dlatego organizacja proponuje wprowadzić dodatkowe kryteria wyliczania ryczałtu: liczbę działek ewidencyjnych oraz liczbę punktów granicznych. Pierwsze stosowane byłoby przy opracowywaniu map: z projektem podziału nieruchomości, z projektem podziału nieruchomości rolnej/leśnej, z projektem scalenia i podziału nieruchomości, innej do celów prawnych. Liczba punktów granicznych byłaby zaś stosowana w przypadku: rozgraniczania nieruchomości, wznawiania znaków granicznych, wyznaczania punktów granicznych i ustalania przebiegu granic działek ewidencyjnych. Jeśli zaś chodzi o kryterium powierzchni, GIG postuluje znaczące obniżenie wysokości ryczałtu. Zdaniem organizacji minimalna opłata powinna wynosić 50 zł.
Izba podkreśla jednocześnie, że uiszczanie przez wykonawców opłat za materiały PZGiK powinno być wyłącznie stanem tymczasowym. „Funkcjonowanie PZGiK wymaga zmian, w tym dotyczących utrzymania zasobu, w taki sposób, aby podmioty tworzące i aktualizujące nieodpłatnie zasób nie ponosiły opłat za udostępnione pierwotnie materiały, albo przyjąć, by za opracowania przekazywane do zasobu geodeci otrzymywali stosowne wynagrodzenie” – postuluje GIG.
Proponowane przez GIG wysokości ryczałtów
Przeciwko niekontrolowanej aktualizacji BDOT10k
Uwagi Izby nie dotyczą wyłącznie ryczałtów. Podobnie jak Polska Geodezja Komercyjna GIG krytycznie wypowiada się o zapisach, które mają uprościć aktualizację BDOT10k. Zdaniem organizacji zaproponowane zmiany mogą spowodować nie tylko niekontrolowane obniżenie jakości tej bazy, a tym samym całego PZGiK, ale również staną się pretekstem do rozrostu administracji w wyniku przejęcia zakresu prac właściwego dla rynku wykonawczego.
Oświadczenia geodety: tak, ale w innej formie
Ponadto GIG sceptycznie odnosi się do pomysłu składania przez geodetę oświadczeń o uzyskaniu pozytywnego protokołu weryfikacji, co miałoby zastąpić urzędową klauzulę. Zdaniem organizacji w żaden sposób nie przyspieszy to przekazania mapy zamawiającemu. Natomiast zgodnie z propozycją GIG geodeta powinien mieć możliwość przekazania mapy klientowi już w momencie złożenia wyników pracy do PZGiK. „Odpowiedzialność za treść i jakość mapy spoczywa na wykonawcy prac, który podlega odpowiedzialności finansowej przed zamawiającym, a kierownik pracy będzie podlegał odpowiedzialności dyscyplinarnej za wydanie mapy niezgodnie z obowiązującymi standardami” – tłumaczy ten postulat Izba.
GIG proponuje ponadto dodać do Pgik definicję „geodety uprawnionego”. Jak zauważa organizacja, pojęcie to jest powszechnie używane już od ponad ćwierć wieku, a mimo to nie doczekało się wyjaśnienia w przepisach. Utrudnia to w znacznym stopniu definiowanie zapisów w prawie i w praktycznym wymiarze zamówień publicznych, procesie inwestycyjno-budowalnym czy w funkcjonowaniu państwowej służby geodezyjno-kartograficznej.
Pełna treść uwag GIG
JK
|