|2018-12-13|
Geodezja, Prawo
NSA znów wypowiedział się o klauzulowaniu
„Już nie ma żadnych wątpliwości. Opłaty za urzędowe klauzulowanie dokumentów geodezyjnych pobierane były bezprawnie” – komentuje niedawny wyrok NSA Polskie Towarzystwo Geodezyjne.
Mowa o wyroku z 18 października br. (sygn. akt I OSK 669/17), w którym sąd przeanalizował wyrok WSA w Lublinie z 29 września 2016 r. oraz poprzedzającą ją decyzję starosty biłgorajskiego w przedmiocie ustalenia opłaty za uwierzytelnienie mapy do celów projektowych.
Jest to już kolejne orzeczenie NSA, w którym sąd uznał, że w porządku prawnym obowiązującym do 1 lipca 2015 roku nie było podstaw do pobierania opłat za klauzulowanie dokumentów geodezyjnych oraz że powinno być to realizowane automatycznie. Tymczasem GUGiK oraz niektórzy starostowie utrzymywali, że procedura ta jest realizowana na wniosek geodety oraz dopiero po uiszczeniu stosownej opłaty.
NSA orzekał w tego typu sprawach już przynajmniej 6 razy. W pierwszych dwóch (z 28 sierpnia 2015 r. oraz 17 marca 2016 r.) sąd uznał, że opatrzenie dokumentów geodezyjnych stosownymi klauzulami może odbywać się wyłącznie na wniosek oraz po uiszczeniu stosownej opłaty. Jednak w kolejnych (z 12 stycznia, 13 września i 21 listopada 2017 r. oraz 18 października br.) skład sędziowski był przeciwnego zdania.
Komentarz PTG: skończmy z tym bezprawiem
„Wobec tak jednoznacznego stanowiska sądów administracyjnych mamy pełne prawo twierdzić, że łamana jest jedna z podstawowych zasad Konstytucji opisana w art. 7a mówiąca o tym, że organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa” – komentuje wyrok NSA Polskie Towarzystwo Geodezyjne. Organizacja nazywa wprost opłaty za klauzulowanie „haraczem, nie mającym nic wspólnego z legalnym działaniem Państwa”.
PTG zwraca uwagę, że choć ten i inne wyroki odnoszą się do przepisów obowiązujących przed 1 lipca 2015 r., gdy w życie weszła stosowna nowelizacja Prawa geodezyjnego i kartograficznego, to problem jest dalej aktualny. Potwierdza to opinia kancelarii prof. Marka Chmaja sporządzona na zlecenie PTG. Stwierdzono w niej m.in., że „treść przepisu art. 12b ust. 5 Pgik w brzmieniu obowiązującym od 1 lipca 2015 roku nie generuje kompetencji organów prowadzących postępowania administracyjne ani sądów do żądania od strony złożenia uwierzytelnionego dokumentu”.
„Wobec powszechnego zmuszania do składania wniosków o uwierzytelnienie apelujemy o odstąpienie od tych praktyk, w szczególności o honorowanie możliwości przekazywania zamawiającym sporządzonych dokumentów geodezyjnych bez urzędowych klauzul” – czytamy dalej w stanowisku PTG. Organizacja zapowiada ponadto podjęcie szerszych działań, które mają doprowadzić do zwrotu nienależnie pobranych opłat wraz z odsetkami.
Stosowna nowelizacja Pgik w drodze
Jak już pisaliśmy pod koniec listopada, główny geodeta kraju poinformował, że szykowana właśnie przez rząd nowelizacji Pgik zlikwiduje odpłatne uwierzytelnianie, wykreślając art. 40b ust. 1 pkt 3. W konsekwencji opatrywanie dokumentów stosownymi klauzulami będzie się odbywało z urzędu, w ramach opłaty ryczałtowej (ryczałty to kolejna nowość w tej ustawie). Na razie nie wiadomo jednak, kiedy zostanie przedstawiony gotowy projekt nowelizacji, ani tym bardziej kiedy mogłaby ona wejść w życie.
JK
|