|2018-08-10|
GIS, Firma, Instytucje
CBA przygląda się systemowi ISOK
Centralne Biuro Antykorupcyjne prowadzi śledztwo w sprawie systemu ISOK – dowiedział się „Puls Biznesu”.
Mapa zagrożenia powodziowego - jeden z produktów projektu ISOK
|
|
|
|
|
|
ISOK, czyli Informatyczny System Osłony Kraju przed nadzwyczajnymi zagrożeniami, to warte ponad 230 mln zł przedsięwzięcie, które ma chronić i ostrzegać przed różnego rodzaju zagrożeniami naturalnymi, w szczególności powodziami. Liderem projektu był Krajowy Zarząd Gospodarki Wodnej, a obecnie Wody Polskie. W przedsięwzięcie zaangażowany był także GUGiK, odpowiedzialny przede wszystkim za pozyskanie danych wysokościowych w technologii lotniczego skanowania laserowego.
Jak informuje „PB”, czynności prowadzone przez CBA dotyczą przede wszystkim zamówienia na system informatyczny ISOK. Miał on zostać zbudowany przez warszawską firmę Qumak, jednak z powodu opóźnień w realizacji prac w połowie 2016 r. KZGW zdecydował się odstąpić od umowy. Początkowo Zarząd chciał zlecić dokończenie prac „z wolnej ręki”, jednak wobec wyroku Krajowej Izby Odwoławczej ostatecznie rozpisano w tej sprawie przetarg – wskutek wielokrotnego przekładania terminu otwarcia ofert, procedura ta jest wciąż w toku.
Pod koniec grudnia ubiegłego roku Qumak podpisał z KZGW list intencyjny w sprawie dokończenia systemu. Sprawę skomplikowało jednak powołanie z nowym rokiem Wód Polskich, które zleciły przeprowadzenie w sprawie ISOK-u audytu, a ten wciąż się nie zakończył.
Kontrola CBA rozpoczęła się na początku lipca. Jak podaje „PB”, wszczęto ją na podstawie własnych analiz Biura. Jego funkcjonariusze przyglądają się zapisom ugody między KZGW a Qumakiem. Analizują także kwestię potencjalnej utraty blisko 200 mln zł unijnych dotacji, która z każdym miesiącem staje się coraz bardziej realna.
JK
|