Geoinformatyka na PW znów hitem rekrutacji. Co z geodezją?

Podczas tegorocznego naboru na studia jednym z najbardziej obleganych kierunków w Warszawie okazała się geoinformatyka na Politechnice Warszawskiej.

Jak informuje „Gazeta Stołeczna”, o jedno miejsce walczy tu prawie 17 kandydatów. Większą popularnością na PW cieszą się tylko trzy kierunki: inżynieria i analiza danych (32 os./miejsce), automatyka i robotyka (18) oraz informatyka (17).

To już kolejny rok z rzędu, gdy geoinformatyka na PW jest tak oblegana. Gdy w 2015 roku Wydział Geodezji i Kartografii uruchamiał ten kierunek, okazał się absolutnym hitem rekrutacji – o 30 miejsc walczyło wówczas ponad 900 maturzystów. Rok później zanotowano 20 kandydatów na miejsce, a w ubiegłym roku – 15.

Dodajmy, że kierunek ten był już dwukrotnie wyróżniany w ramach programu „Studia z Przyszłością” organizowanego przez Fundację Rozwoju Edukacji i Szkolnictwa Wyższego oraz Agencję PRC. Jego celem jest promocja kierunków studiów, które wyróżniają się na rynku jako najbardziej innowacyjne i oryginalne pod względem treści nauczania, stosowanych metod dydaktycznych czy metod ewaluacji efektów kształcenia.

A co z geodezją i kartografią?

Z doniesień lokalnych mediów wynika, że kierunek geodezja i kartografia nie budzi już takiego zainteresowania jak w latach poprzednich (wspomnijmy choćby nabory w latach 2014, 2015 czy 2016). Na żadnej uczelni nie okazał się on bowiem hitem rekrutacji, choć spotkał się ze sporym zainteresowaniem chociażby na PW (7,7 os./miejsce).

Na ten spadek zainteresowania reagują już zresztą niektóre szkoły wyższe, stopniowo ograniczając kształcenie w tym zakresie. Jak wyliczamy w lipcowym wydaniu GEODETY, w tym roku na stacjonarnych studiach inżynierskich na kierunku geodezja i kartografia przygotowano 2,8 tys. miejsc, czyli 0,8 tys. mniej niż rok wcześniej i aż 2 tys. mniej niż w rekordowym roku 2014.

Coraz częstszą reakcją na malejące zainteresowanie geodezją i kartografią jest również uruchamianie kierunków, takich jak: geoinformacja, geoinformatyka czy geomatyka. Najświeższym przykładem jest Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, która w nadchodzącym roku akademickim chce uruchomić kształcenie zarówno na kierunku geoinformacja, jak i geoinformatyka.

JK