Planet dysponuje konstelacją 60 średniorozdzielczych satelitów, dostarczających obrazów z pikselem około 3 metrów. Na marginesie dodajmy, że jeszcze w tym miesiącu rozrośnie się ona o kolejne 88 aparatów – ich start zapanowano na Walentynki. Kluczową zaletą tej floty jest bardzo krótki czas rewizyty dowolnego obszaru na Ziemi – docelowo ma wynieść jeden dzień.
Z kolei należąca do Terra Bella konstelacja SkySat jest zdecydowanie mniej liczna (obecnie 7 aparatów), ale za to oferuje zdjęcia w rozdzielczości poniżej jednego metra i możliwość kręcenia filmów z orbity.
W ocenie firmy Planet możliwości obu tych konstelacji świetnie się uzupełniają, pozwolą więc zróżnicować ofertę spółki i dotrzeć z nią do nowych klientów i rynków.
Na mocy zawartego porozumienia Planet będzie wyłącznym dystrybutorem zobrazowań z satelitów SkySat, a jednym z ich odbiorców będzie właśnie Google.