Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
|2016-09-02| Geodezja, Ludzie

Geodezja pod napięciem

We wrześniowym wydaniu miesięcznika GEODETA o wyzwaniach stojących przed geodetami nadzorującymi rozbudowę Elektrowni Kozienice rozmawiamy z Maciejem Kowalskim z firmy Geo-Mapa


Geodezja pod napięciem
JERZY KRÓLIKOWSKI: Jak firma geodezyjna z Chrobrza pod Pińczowem trafiła na jedną z największych inwestycji infrastrukturalnych w Polsce?

MACIEJ KOWALSKI, właściciel firmy Geo-Mapa: Na terenie Elektrowni Kozienice pojawiłem się już w 2010 roku, gdy decyzja o budowie nowego bloku jeszcze nie zapadła, a w miejscu jego przyszłej lokalizacji rósł las i dorodne grzyby. Wykonywaliśmy wówczas pomiary na potrzeby projektu, ale działo się to pod szyldem kieleckiej firmy OPGK Geomap. Prace geodezyjne ruszyły na dobre w 2012 roku, gdy spółka Enea Wytwarzanie podpisała z firmami Polimex-Mostostal oraz Hitachi umowę na budowę bloku 11. Zabraliśmy się wówczas za wykonanie mapy do celów projektowych, która objęła blisko 100 ha, a także obsługiwaliśmy przekładanie uzbrojenia terenu – zarówno nad?-, na-, jak i podziemnego. Niestety, pod koniec 2013 roku spółka OPGK Geomap zbankrutowała. Kierownictwo budowy nabrało już jednak do naszej ekipy takiego zaufania, że nie chciało wyłaniać nowej firmy geodezyjnej. Wyszedłem wówczas do Polimexu z propozycją, że założę własne przedsiębiorstwo, które nie tylko przejmie prace geodezyjne na tej elektrowni, ale także weźmie pełną odpowiedzialność za dotychczas wykonane usługi. A że pochodzę z Chrobrza na pięknym Ponidziu, moja firma ma formalnie siedzibę właśnie tam.

Co wchodzi w zakres obowiązków Geo-Mapy?

W imieniu firmy Polimex-Mostostal prowadzimy nadzór geodezyjny, w ramach którego odpowiadamy za osnowę, bieżące prowadzenie mapy dyżurnej i kontrolę innych firm geodezyjnych pracujących na tej budowie. Będziemy ponadto „na pierwszej linii frontu”, gdyby pojawiły się jakieś problemy czy niejasności – mamy wówczas sprawdzić, co nie pasuje i skąd to wynika. Podkreślam jednak, że choć budowa ma już ponad 70% zaawansowania, nie mieliśmy jeszcze żadnej poważnej interwencji.

Ilu geodetów pracuje na tym placu budowy?

Z ramienia naszej firmy – 8, nie licząc mnie, bo ja nie prowadzę już pomiarów. Zdarzało się bowiem, że otrzymywałem nawet 165 telefonów dziennie, wszystkie oczywiście związane z budową. Obsługiwanie w takiej sytuacji tachimetru byłoby nieodpowiedzialne. Oprócz nas pracują tu firmy geodezyjne Geodimex z Krakowa, IBG z Mińska Mazowieckiego oraz Azymut z Kozienic. W szczycie prac budowlanych działało łącznie do 25 geodetów.

Kiedy było najbardziej gorąco?

Na etapie budowy żelbetów. Wtedy geodezja pracowała niemal non-stop – od inwentaryzacji wykopu, przez wytyczenie „na chudziaku”, inwentaryzację szalunków i zbrojenia, po wytyczanie poszczególnych poziomów osi konstrukcyjnych. Najwięcej pracy było wtedy, gdy równocześnie budowano chłodnię kominową oraz fundamenty maszynowni i kotłowni. W maszynowni niektóre elementy zalewane betonem należało pomierzyć z dokładnością lepszą niż 2 mm – my prowadziliśmy tu kontrolę kotew przed zatopieniem, za resztę obsługi odpowiadała natomiast firma IBG. Sami zapewnialiś­my za to pełną obsługę przy wylewce w kotłowni. Z dokładnością lepszą niż 5 mm należało tam pomierzyć kotwy, które miały utrzymać ważący 6 tys. ton kocioł zawieszony na czterech ogromnych filarach 97 metrów nad ziemią. Wylewka 22 tys. ton betonu za pomocą 6 pomp trwała 6 dni, w trakcie których surowiec non-stop dowożono z dwóch punktów, a dodatkowo zapewniono jeden rezerwowy. My w tym czasie na bieżąco kontrolowaliśmy szalunki, czy się nie rozprężają, oraz do dwóch razy dziennie mierzyliśmy kotwy. Taki fundament lany był z jednej strony, więc i przemieszczenia kotew były z tym kierunkiem zgodne, choć oczywiście wszystko zmieściło się w normie. Stres był wtedy ogromny. Wartość jednej takiej wylewki to ponad 4 mln zł. Choćby drobny błąd geodety może więc oznaczać koniec firmy, i na nic zdałoby się to, że jesteśmy ubezpieczeni. Na razie jednak skutecznie udaje nam się takich sytuacji unikać. To w dużej mierze zasługa świetnej załogi. Firma jest tak dobra jak ludzie, którzy dla niej pracują – z biegiem czasu coraz bardziej się o tym przekonuję...

Pełna treść artykułu we wrześniowym wydaniu GEODETY

We wrześniowym wydaniu miesięcznika GEODETA ponadto m.in.:
• Geodane do e-koszyka. Serwis do składania wniosków o udostępnienie danych z centralnej części PZGiK
• Służebności gruntowe, zasiedzenia i wznawianie znaków granicznych – Bogdan Grzechnik o standardach obsługi geodezyjnej sądów cywilnych
• Dostęp do drogi publicznej a podział sąsiedniej nieruchomości – przypadek z praktyki omawia sędzia Magdalena Durzyńska
• Dane podmiotowe. O sprostowaniu błędnego wpisu w EGiB, część I
• Kataster 2015, czyli jak przebiega modernizacja ewidencji gruntów i budynków
• Dlaczego geodezja i kartografia? Nowo przyjęci studenci opowiadają o wyborze kierunku

Redakcja


«« powrót

Udostępnij:    

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy



wiadomości

słowo kluczowe
kategoria
rok
archiwum
Galileo pomaga stworzyć ekologiczne fajerwerki
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS