|2014-04-28|
Geodezja, GIS, Firma, Software, Instytucje
"Uważam Rze" o nieprawidłowościach przy Geoportalu 2
„Urzędnicy Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii niszczą firmę, która wygrała organizowany przez nich przetarg” – donosi w artykule okładkowym najnowsze wydanie miesięcznika „Uważam Rze” (nr 5/2014).
Sprawa dotyczy przetargu na utrzymanie infrastruktury Geoportalu 2, który po cenie znacznie niższej od konkurencji (3,3 mln zł) wygrała firma Royal Software Consulting (RSC). Po tym zwycięstwie z prezesem RSC Radosławem Wiewiórem miał się skontaktować przedstawiciel spółki Asseco, która odpadła z przetargu, a jednocześnie była współtwórcą Geoportalu 2. Według miesięcznika namawiał on Wiewóra do wycofania się z przetargu, w zamian za co dostałby 2 mln zł za podwykonawstwo. „Tylko my znamy prawdziwe oczekiwania klienta nieopisane w SIWZ. Dlatego wasza oferta jest niedoszacowana” – miał powiedzieć Wiewiórowi. Rozstrzygnięcie przetargu trafiło przed KIO, a Izba podtrzymała decyzję GUGiK o udzieleniu zamówienia RSC.
Według relacji Wiewióra po podpisaniu umowy GUGiK zaczął demonstrować swoje niezadowolenie, że przetarg wygrała firma RSC, a nie Asseco. Następnie urząd miał zafundować wykonawcy – jak to ujmuje miesięcznik – ścieżkę zdrowia: na początku skrócono termin realizacji umowy o trzy miesiące, później zaczęto „pod byle pretekstem” interpretować zapisy umowy maksymalnie na niekorzyść RSC, wstrzymywać płatności oraz nakładać kary umowne. Po formalnym zakończeniu prac GUGiK nadal zalega za ostatnią fakturę i nie podaje podstawy prawnej wstrzymania płatności – pisze miesięcznik.
Radosław Wiewiór stawia także zarzuty dotyczące jakości Geoportalu 2, który określił jako „zlepek na siłę połączonych i niespójnych systemów”. „Podpisaliśmy kontrakt na utrzymanie w czystości autostrady. Okazało się, że brakuje tam mostu, 15 km asfaltu i dokumentacji technicznej i oczekuje się od nas, aby te braki uzupełnić w ramach naszej umowy i opłaty ryczałtowej” – mówi miesięcznikowi prezes RSC. Twierdzi ponadto, że podobny system można od podstaw zbudować za 10 mln zł, tymczasem GUGiK wyłożył na niego 10 razy więcej.
Prezes Royal Software Consulting poinformował o całej sprawie Centralne Biuro Antykorupcyjne, które od 30 lipca 2013 r. przeprowadza kontrolę w GUGiK. Jej zakończenie było przekładane już dwukrotnie. Według najnowszych informacji kontrola ma się zakończyć pojutrze, czyli 30 kwietnia.
Autor artykułu Jan Piński twierdzi, że kierownik projektu Geoportal 2 Marek Szulc odmówił komentarza. Do sprawy nie chce się także odnosić Asseco. Główny Urząd Geodezji i Kartografii poinformował natomiast Geoforum.pl, że wkrótce opublikuje sprostowanie do artykułu „Uważam Rze”.
Łączna wartość projektu Geoportal 2 to 120 mln zł. Jak podczas zeszłorocznej konferencji poświęconej temu projektowi chwalił się GUGiK, Władza Wdrażająca Programy Europejskie zakwestionowała tylko 1,8 mln zł wydanych środków. Z kolei rok wcześniej WW PE uznała Geoportal 2 za najlepiej realizowany projekt w ramach 7. osi Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Z drugiej strony, gdy pojawiły się informacje o kontroli CBA w GUGiK, „Rzeczpospolita” donosiła, że dotyczy ona właśnie projektu Geoportal 2.
JK
|