Samolot będzie wykorzystywany do zbierania cyfrowych zdjęć lotniczych, które następnie będą przetwarzane do postaci ortofotomapy oraz numerycznych modeli pokrycia terenu. Dane posłużą m.in. do stałego monitoringu rzek z powietrza i wesprą budowany przez wrocławskich naukowców system prognozowania hydrologicznego. Monitoring dynamiki zjawisk zachodzących w dolinach rzek jest pierwszą inicjatywą badawczą bazującą na szeregach czasowych map generowanych z zastosowaniem tego bezzałogowca. Loty będą regularnie powtarzane w celu lepszego zrozumienia procesów hydrologicznych i geomorfologicznych. Kolejne mają się odbyć jeszcze w tym roku.
Jak wyjaśnia kierownik Zakładu Kartografii UWr. dr hab. Tomasz Niedzielski, rozdzielczość produktów kartograficznych wykorzystujących materiały dostarczone przez ten statek dochodzi do 3 cm. Oznacza to, że z ich użyciem można prowadzić monitoring nawet bardzo małych elementów na powierzchni Ziemi. Jednak nie tylko wysoka rozdzielczość stanowi o potencjale tego sprzętu. – Dzięki jego małej masie i niewielkim rozmiarom możemy często powtarzać obserwacje, organizując loty nad tymi samymi obszarami. Daje to możliwość zapisu zmian pewnych cech środowiska zarówno w czasie, jak i w przestrzeni – dodaje Niedzielski.
To już druga geograficzna instytucja naukowa w Polsce posiadająca własną bezzałogową maszynę latającą do celów fotogrametrycznych. Wcześniej podobny sprzęt zakupił Zakład Kartografii, Teledetekcji i Systemów Informacji Geograficznej Instytutu Geografii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu.