|2012-05-11|
Geodezja, GIS, Firma, Imprezy
Geodezja na Autostradzie
Na kończących się dziś (11 maja) w Kielcach targach „Autostrada-Polska” wśród kilkuset wystawców nie zabrakło także firm oferujących nowoczesne rozwiązania pomiarowe. Co proponują drogowcom?
Podczas zorganizowanego 10 maja seminarium firmy Elmark Automatyka prezentowano najnowsze rozwiązania tajwańskiej firmy Getac – począwszy od laptopów przez tablety po urządzenia typu handheld i smartfony. Wszystkie cechuje wytrzymałość na trudne warunki pogodowe – wstrząsy, upadki, pył i wilgoć. Niektóre można nawet rozbudować o takie nietypowe funkcje, jak odporność na opary soli czy ekran, którego obraz widoczny jest tylko przez noktowizor.
W trakcie seminarium oprócz oferowanych już produktów, firma zapowiedziała kilka nowości. Największe zainteresowanie wzbudził pancerny tablet Z710. Łączy on w sobie odporność na trudne warunki pogodowe z atrakcyjnym wyglądem, znacznie odbiegającym od topornych obudów konkurentów. Z jednej strony spełnia on bowiem normę IP65 i posiada ekran dotykowy 1024 x 600 px, który można obsługiwać nawet w grubych rękawiczkach, a z drugiej strony waży raptem 0,8 kg i jest wyposażony w kamerę HD, głośnik, odbiornik GPS (z możliwością podłączenia zewnętrznej anteny) oraz modem 3G. Urządzenie ma wejść do sprzedaży jeszcze latem tego roku i będzie można je nabyć za mniej niż 10 tys. zł. Ciekawostką w Z710 jest także wbudowany system operacyjny Android. Będzie to już kolejne (po rejestratorze PS236) urządzenie marki Getac z tym rozwiązaniem. A – jak zapowiada Marek Ołdakowski z firmy Elmark – na pewno nie ostatnie. Kolejna nowość Getaca z Androidem dla GIS-u czy geodezji pojawi się bowiem jeszcze w tym roku.
Drugą premierą Getaca jest pancerny tablet E110 – następca modelu E100. Od swojego starszego brata różni się m.in. większym ekranem (przekątna 10 cali), lepszym procesorem, dwa razy większą pamięcią operacyjną (4 GB) oraz bardziej rozbudowanymi możliwościami wymiany danych.
Na seminarium Elmarku swoje rozwiązania dla drogownictwa promowała także firma Esri Polska. Piotr Kaczmarek przekonywał, że choć konkurencja na rynku GIS jest bardzo duża, to pakiet ArcGIS jest jedynym oprogramowaniem, które może integrować w jednym środowisku rozwiązania desktopowe, serwerowe i mobilne. A po co taki GIS drogowcom? Jak tłumaczył Robert Jędrzejczak, np. do wyznaczania optymalnych tras przejazdu ciężkich maszyn budowlanych, inwentaryzacji budowy czy informowania obywateli o zakresie i postępach w budowie.
Technologie pomiarowe można było spotkać także na kilku stoiskach. Najczęściej promowane były na nich rozwiązania do sterowania maszynami, które pozwalają na sporą oszczędność czasu i pieniędzy i jednocześnie… zabierają sporo pracy geodetom. Swoje pomysły na sterowanie równiarkami, spycharkami, zrywarkami czy rozściełaczami prezentowały firmy: TPI (dystrybutor Topcona), Trimtech (część grupy Trimsat, dystrybutor Trimble’a i Spectra Precision) oraz ScanLaser (dystrybutor Leica Geosystems). Każda z nich oferuje zarówno najprostsze i najtańsze systemy sygnalizujące położenie lemiesza, jak i rozwiązania do sterownia maszynami w dwóch i trzech wymiarach bazujące na niwelatorach laserowych, tachimetrach czy precyzyjnych odbiornikach GPS. Różnice między poszczególnymi ofertami tkwią przede wszystkim w konfiguracji sensorów, możliwościach oprogramowania czy gwarancji i możliwościach serwisowania sprzętu. Koszt zakupu takiego systemu waha się od 20 tys. do ponad 200 tys. zł. Jak zgodnie twierdzą wszyscy dystrybutorzy, rozwiązania takie stają się w polskim drogownictwie coraz popularniejsze, choć wciąż daleko nam do Zachodu.
Firma GPS.PL z Krakowa promowała z kolei zmodyfikowany pod kątem drogownictwa tablet Algiz 7. W urządzenie to wbudowano płytę GNSS RTK NovAtela, która po dołączeniu zewnętrznej anteny może wyznaczać pozycję z centymetrową dokładnością i częstotliwością nawet do 20 Hz. Do tego oferowane jest oprogramowanie polowe SurvPC wraz z modułem drogowym.
Na stoisku firmy Makrogeo z Rudy Śląskiej (fot. powyżej) promowano z kolei debiutujące na polskim rynku instrumenty pomiarowe niemieckiej spółki Theis. Są wśród nich m.in. niwelatory automatyczne i laserowe, systemy sterowania maszynami 2D czy teodolity. Poza tym Makrogeo oferuje budowlańcom także instrumenty marki: Disto, Topcon, Nedo czy Bosch.
Pomiary dróg oferowała z kolei firma Designers z Warszawy, która od 2009 roku posiada własny mobilny system skanowania bazujący na skanerach marki Riegl i Sick. Do prostszych zadań służy jej natomiast wyposażony w odbiornik GPS i kamery cyfrowe system kartowania. Poza tym spółka chwaliła się także autorskim systemem eDIOM do zarządzania infrastrukturą drogową, który ma już na swoim koncie pokaźną liczbę wdrożeń w całej Polsce.
Więcej o geodezyjnych akcentach na targach Autostrada-Polska w czerwcowym wydaniu miesięcznika GEODETA oraz w Fotogalerii
Jerzy Królikowski
|