Oprócz nich na arkuszu naniesiono także miejsca niebezpieczne dla rowerzystów. Zrezygnowano natomiast z zaznaczania stojaków rowerowych, gdyż – jak tłumaczy w lokalnym wydaniu „Gazety Wyborczej” Andrzej Billert z Zarządu Dróg Miejskich w Poznaniu – zbytnio obciążyłoby to mapę.
Publikacja ta wzorowana jest na podobnych mapach wydanych w Lipsku i Hanowerze. Można ją nabyć za 9 zł w punktach informacji turystycznej.