Podczas imprezy przewidziano m.in. zbieranie śladów brakujących ulic, dodawanie punktów użyteczności publicznej, ewidencjonowanie szlaków turystycznych. Zaplanowano także robienie zdjęć z latawca oraz testowanie małego bezzałogowego urządzenia, latającego po zaprogramowanej trasie. Maszyna ta ma się wnieść na pułap nawet 2 km. Noclegi przewidziano na polu namiotowym.
Kolejne mapping party ma się odbyć w sierpniu w Zduńskiej Woli. Wcześniej (10-20 lipca) Stowarzyszenie OpenStreetMap Polska będzie szkolić harcerzy z ZHR, jak obsługiwać odbiorniki GPS oraz dodawać dane do zasobów OSM.
Szczegóły