Jacek Płaska, Jerzy Ziuzia
A propos rozsądku
Czy obowiązujący w Polsce sposób ochrony informacji niejawnych zawartych na zdjęciach lotniczych i obrazach satelitarnych zasługuje na krytykę?
Każde państwo ogranicza dostęp do informacji, także obrazowych, które uznaje za istotne dla bezpieczeństwa. Polska nie jest w tym względzie wyjątkiem. Wręcz przeciwnie.
Oddzielmy fakty od fikcji W marcowym numerze miesięcznika GEODETA ukazał się artykuł pt. „Rozsądek pilnie poszukiwany”. Autor tego artykułu, pan dr Witold Fedorowicz-Jackowski, poświęcił sporo miejsca ostrej krytyce obowiązującego w Polsce sposobu ochrony informacji niejawnych zawartych w materia łach geodezyjnych i kartograficznych, w tym na zdjęciach lotniczych i obrazach satelitarnych. Na poparcie swoich argumentów autor przytoczył szereg przykładów, które w jego mniemaniu świadczyć mają o szczególnym – wyjątkowo nagannym na tle innych państw – podejściu do ochrony tego typu danych. W artykule tym fakty mieszane są z fikcją, a wszystko po to, aby stworzyć obraz tragicznej sytuacji polskiego rynku informacji geograficznej, na którym rodzime firmy geoinformatyczne nie mają rzekomo szans na rozwój porównywalny do tego, jaki przeżywają ich konkurenci, zwłaszcza amerykańscy. Przyczyną takiej sytuacji jest – zdaniem autora – ograniczony dostęp do pełnej informacji zawartej na zdjęciach lotniczych i obrazach satelitarnych. Rozważania te prowadzone są w kontekście obowiązującej ustawy z 17 maja 1989 r. Prawo geodezyjne i kartograficzne, a przede wszystkim projektu nowego rozporządzenia ministra rozwoju regionalnego i budownictwa w sprawie rodzajów materiałów geodezyjnych i kartograficznych oznaczonych klauzulą „poufne”.
Dane satelitarne w Polsce dostępne bez ograniczeń Każde państwo ogranicza dostęp do tych informacji, także obrazowych, które uznaje za istotne dla bezpieczeństwa. Polska nie jest w tym względzie wyjątkiem. Wręcz przeciwnie. Ustawa z 22 stycznia 1999 r. o ochronie informacji niejawnych została skonstruowana z uwzględnieniem wymogów stawianych państwom członkom Paktu Północnoatlantyckiego oraz przewiduje także wymagania związane z członkostwem w Unii Europejskiej. W załączniku nr 1 do tej ustawy zawarty jest wykaz informacji niejawnych oznaczonych klauzulą „tajne” ze względu na obronność i bezpieczeństwo państwa, w tym także tych, które odnoszą się do informacji geograficznej i dokumentów geodezyjno-kartograficznych. W punkcie15, części II załącznika wymienione są: „fotogrametryczne i teledetekcyjne zdjęcia lotnicze i naziemne obiektów i terenów mających istotne znaczenie dla obronności i bezpieczeństwa państwa”. Nie ma tam mowy o jakichkolwiek zdjęciach lub obrazach satelitarnych. Wszystkie sceny satelitarne są jawne niezależnie od rozdzielczości, z jaką zostały pozyskane, oraz zawartej na nich treści i można je bez przeszkód nabywać.
Pełna treść artykułu w majowym wydaniu GEODETY
powrót
|