ABM Studio Geodezji i Kartografii Numerycznej, Designers s.c.
Warszawa wchodzi w trzeci wymiar
Numeryczny model terenu stolicy oraz powiązany z nim trójwymiarowy model zabudowy fragmentu Centrum
Numeryczny model terenu to obecnie nie tylko zabawka, ale ogromny zasób informacji, ułatwiający podejmowanie decyzji. Aby zobaczyć więcej, coraz częściej posługujemy się trzecim wymiarem, tak skrzętnie pomijanym w dotychczasowych analizach.
Na razie w większości zastosowań GIS pracuje się w układzie płaskim, co umożliwia wykonanie podstawowych zadań stawianych takim systemom. Ale czy to wystarczy, jeśli zamierzamy rozpocząć inwestycję kosztującą miliony złotych, jak np. budowa supermarketu, autostrady czy rozbudowa infrastruktury miasta? Wszelkie płaskie analizy pozbawione trzeciego wymiaru są obarczone dość dużym błędem wynikającym z ukształtowania terenu oraz nie są w stanie odwzorować stanu faktycznego po zakończeniu inwestycji, np. widoczności oznakowania, reklam czy wyglądu terenu po jego niwelacji. A co z nadzorem inwestorskim? Jak sprawdzić, czy wykonawca nie zawyża ilości mas ziemi, czy projektant optymalnie poprowadzi ł kanalizację, czy wiadukty nie będą zbyt niskie? Obecnie wszystko to liczą geodeci po wykonaniu pomiarów.
Po co trzeci wymiar? Okazuje się, że największe oszczędności podczas dużych inwestycji uzyskuje się poprzez optymalizację procesów projektowych i wykonawczych oraz podczas sprawdzania projektowanych robót ze stanem faktycznym. Jeśli projekt opracowany jest w trzech wymiarach, to nawet laik jest w stanie wychwycić kolizje i podstawowe błędy. Warto pamiętać, że na odcinku kilkuset metrów wykopanie drogi „tylko” 20 cm głębiej niż trzeba kosztuje setki tysięcy złotych, a model trójwymiarowy natychmiast wskaże nam błąd. Podobne przykłady można mnożyć i bez wątpienia system wykonujący takie funkcje zwraca się już na etapie planowania inwestycji. Profesjonalne firmy projektowe coraz częściej wykorzystują numeryczny model terenu (NMT lub ang. DTM) jako podstawę do wszelkich projektów infrastruktury przestrzennej, gdyż dzięki niemu można zminimalizować wiele niekorzystnych aspektów związanych z „wstawieniem” w istniejące otoczenie nowego obiektu, np. budynku, osiedla, obiektu sportowego, zbiornika wodnego czy drogi. Dodatkowym atutem trójwymiarowego modelu jest możliwość przeprowadzania różnego typu analiz związanych z zagrożeniami powodziowymi, poziomem hałasu, zanieczyszczeń i innych procesów decyzyjno-planistycznych. Prawie każde oprogramowanie oferujące NMT pozwala generować warstwice, przekroje podłużne i poprzeczne, obliczać objętości mas ziemnych i przedstawiać rzeźbę terenu w różnorakiej formie graficznej. Programy różnią się natomiast szybkością i efektywnością przetwarzania informacji, obszarem opracowania, rodzajem materiałów wejściowych, współpracą z innymi programami tego typu oraz wieloma dodatkowymi funkcjami.
Pełna treść artykułu we wrześniowym wydaniu GEODETY
powrót
|