powrót

Zbigniew Leszczewicz

Wykształcić lidera społeczności lokalnej

Międzywydziałowe Studium Gospodarki Przestrzennej jest nową jednostką Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie. Studium prowadzić będzie kształcenie w formie 5-letnich studiów magisterskich dziennych w zakresie dwóch specjalności: zagospodarowanie obszarów wiejskich oraz systemy informacji przestrzennej. Kierownik studium Dariusz Korpetta rozmawiał ze Zbigniewem Leszczewiczem tuż po uroczystej inauguracji roku akademickiego 1998/99.

Zbigniew Leszczewicz: Serdecznie gratulujemy sukcesu, jakim było uruchomienie Międzywydziałowego Studium Gospodarki Przestrzennej SGGW, oraz objęcia funkcji kierownika. Jak doszło do powstania studium?

Dariusz Korpetta: Złożyło się na to kilka elementów. Przede wszystkim świadomość władz uczelni, że należy reformować dydaktykę SGGW. Zmiany w państwie, które obserwujemy w ostatnich latach, powodują, że tradycyjne kierunki i sposoby kształcenia odchodzą – mniej jest kandydatów na wydział rolniczy czy na zootechnikę. Poszukiwanie nowych dróg rozwoju uczelni to m.in. właśnie łączenie aktywności różnych wydziałów w międzywydziałowe studia. Dwa takie studia już funkcjonują – Międzywydziałowe Studium Ochrony Środowiska oraz Międzywydziałowe Studium Biotechnologii – i to się sprawdziło. Analiza minimum programowego, które zostało nakreślone przez Radę Główną Szkolnictwa Wyższego, doprowadziła do tego, że w Zakładzie Systemów Informacji Przestrzennej i Geodezji Leśnej powstała myśl, aby zebrać doświadczenia pracowników różnych wydziałów uczelni i powołać do życia Międzywydziałowe Studium Gospodarki Przestrzennej. Zadecydowało o tym nasze doświadczenie w zakresie systemów informacji przestrzennej, wyczucie spraw związanych z planowaniem i szeroko rozumianą geodezją. Przydatne okazały się moje doświadczenia w pracy społecznej – 8 lat byłem przewodniczącym Rady Gminy Michałowice. Wystąpiliśmy więc z inicjatywą utworzenia studium, co znalazło szeroki oddźwięk we władzach rektorskich. Pewne wątpliwości pojawiły się jedynie w Senacie Akademickim, ale przewodnicząca komisji senackiej do spraw dydaktyki, dziekan Wydziału Żywienia Człowieka i Gospodarstwa Domowego profesor Anna Gmowska-Senger po szczegółowym zapoznaniu się z koncepcją utworzenia tego kierunku studiów odniosła się do pomysłu z entuzjazmem, zarekomendowała sprawę w Senacie i dalej poszło gładko. Później oczywiście były sprawy formalne, regulamin studiów, konkurs na stanowisko kierownika. Zgłosiłem się do konkursu, zostałem zaakceptowany przez Senat Akademicki i rektor powierzył mi prowadzenie tego studium.

Pełna treść artykułu w listopadowym wydaniu miesięcznika GEODETA

powrót