Opracowanie redakcji
Spotkanie prezesa GUGiK z geodetami, członkami GIG
Liczę na państwa wkład w tworzenie nowego Prawa geodezyjnego. Chciałbym również podziękować za rozporządzenie o opłatach, bo to właśnie dzięki uporowi firm geodezyjnych ujrzało ono światło dzienne – powiedział Józef Racki podczas spotkania.
|
Prezes Józef Racki o działaniach GUGiK Ustawa zmieniająca Prawo geodezyjne, która wejdzie w życie 1 stycznia, podzieliła służbę geodezyjną na organy nadzoru i organy administracji. Zadania wykonywane przez służbę geodezyjną starosty i służbę marszałka są zadaniami w dalszym ciągu rządowymi. Dla służb geodezyjnych przygotowywane są projekty zapisów do statutów wojewody, schemat organizacyjny oraz nazwy tych jednostek. Gospodarka nieruchomościami, mimo odmiennych propozycji, pozostała w jednym pionie ze służbą geodezyjną. Opracowaliśmy program przekształcenia ewidencji gruntów w kataster nieruchomości, który skierowaliśmy do Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów już w maju. KERM nie podjął dotąd żadnych prac. Również spotkania w Ministerstwie Finansów nie doprowadziły do ujednolicenia stanowiska. W tej sytuacji zaproponowaliśmy premierowi Jerzemu Buzkowi powołanie komisji międzyresortowej do tego tematu. My uważamy, że wartość nieruchomości powinna być jawna i wpisana do ewidencji gruntów, natomiast minister finansów twierdzi, że wartość ta powinna służyć tylko celom fiskalnym. Gdybyśmy mieli od ministra finansów propozycje przedmiotów podlegających opodatkowaniu, moglibyśmy przystąpić do zmiany naszego rozporządzenia o ewidencji gruntów. A tak czekamy. Z Prawa geodezyjnego, które wejdzie w życie 1 stycznia 1999 r., wynika, że potrzebnych będzie 25 czy 26 rozporządzeń wykonawczych. Opracowaliśmy 11 rozporządzeń, które rozesłaliśmy do opiniowania. Kolejne 7 czy 8 jest przygotowywanych, pozostałe rozporządzenia ciążą na innych ministerstwach. Niektórym rozporządzeniom, szczególnie w sprawie osnowy geodezyjnej, nadaliśmy rangę dość wysoką – wyda je Rada Ministrów. Odbyły się spotkania z szefem Oddziału Topograficznego Wojska Polskiego. Będziemy chcieli pewne ich standardy przenieść do służby cywilnej. Być może wspólnie będziemy opracowywać mapy kartograficzne do użytku cywilnego. Kolejny temat, który prowadzi GUGiK, to numeryczny model rzeźby terenu. Dwustopniowy przetarg na głównego wykonawcę jest w trakcie rozstrzygnięć. W tym roku ze względów finansowych ograniczymy się do zrobienia etapu od Warszawy do Płocka na Wiśle oraz w województwie tarnowskim. Jeżeli chodzi o budżet przyszłoroczny, to GUGiK otrzymał 75% tegorocznego budżetu, natomiast ze względu na ewidencję budynków liczymy na dodatkowe środki. Kontynuujemy zadanie związane z budową Centralnego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Warszawie. Przewidujemy, że inwestycja ta będzie trwała 3-4 lata.
Pełna treść artykułu w listopadowym wydaniu miesięcznika GEODETA
powrót
|