powrót

Jerzy Przywara

Pieniądze dla ambitnych

6. Program Ramowy UE wspiera nie tylko naukę. Nasze przedsiębiorstwa geoinformatyczne robią bokami i desperacko poszukują źródeł finansowania. Tymczasem w zakresie 5. Programu Ramowego UE Polska odzyskała zaledwie połowę z kwoty wpłaconej przez siebie na ten cel do unijnej kasy. W jaki sposób biznes geoinformatyczny może wykorzystać szanse wynikające z 6. Programu Ramowego?

Olbrzymi wzrost politycznej i gospodarczej roli technologii satelitarnych spowodował, że Unia Europejska podjęła w ostatnich latach istotne działania dotyczące rozwoju sektora kosmicznego. Należą do nich prace nad budową europejskiego systemu nawigacji satelitarnej GALILEO, odpowiednika amerykańskiego GPS. Umożliwi on uniezależnienie się Europy od USA w dziedzinie nawigacji oraz rozwój tego sektora gospodarki, którego wartość prognozowana jest w 2010 r. na blisko 10 mld euro. Innym programem uruchomionym przez Unię Europejską jest GMES (Global Monitoring for Environment and Security) mający na celu badanie środowiska naturalnego z wykorzystaniem zobrazowań pochodzących z europejskich satelitów. Na realizację tylko tych zadań UE przeznaczy w najbliższych latach około 2 mld euro.

Z kolei w listopadzie br. rusza 6. Program Ramowy (6. PR) – zaplanowane do 2006 r. przedsięwzięcie Piętnastki w zakresie badań, rozwoju technicznego i jego prezentacji o budżecie przekraczającym 17 mld euro. Z tej kwoty jeden miliard zarezerwowany jest na zagadnienia z zakresu aeronautyki i przestrzeni kosmicznej.
Obecnie polskie podmioty (wspólnie z partnerami z krajów UE) mogą uczestniczyć w tym programie i korzystać z unijnych funduszy. Przed naszymi przedsiębiorcami stoi jednak trudne zadanie. Polskie firmy nie brały, jak dotąd, udziału w projektach związanych z techniką satelitarną i kosmiczną. W niewielkim stopniu potrafiły też wykorzystać szansę, jaką już dają nam programy unijne. Szwankuje przepływ informacji, brak jest wiedzy o tym, jak pozyskać te środki, nie zadbano o rozpropagowanie tematu wśród przedsiębiorców. W przeciwieństwie do programu PHARE, którego anonse nt. przetargów publikowane są od pewnego czasu na stronach internetowych Urzędu Zamówień Publicznych, ogłoszenia o innych unijnych projektach można znaleźć w zasadzie jedynie na stronach UE.
Dla 6. PR funkcję krajowego punktu kontaktowego i koordynatora prac wspomagających przystępowanie do programu pełni Instytut Podstawowych Problemów Techniki PAN. Odnosi się wrażenie, że program ten skierowany jest wyłącznie do środowiska naukowego, chociaż tak nie jest. Być może szansę na aktywne włączenie przedsiębiorców do prac przy europejskich projektach związanych z technologiami kosmicznymi stworzy powstałe w ubiegłym roku Polskie Biuro ds. Przestrzeni Kosmicznej. Jakub Ryzenko (specjalista w tym biurze, a jednocześnie sekretarz Międzyresortowego Zespołu Konsultacyjno-Koordynującego ds. Przestrzeni Kosmicznej, który jest organem doradczym premiera) potwierdza, że w Polsce odbiorcami informacji o możliwościach uzyskania funduszy z Programów Ramowych najczęściej stają się instytucje naukowe.

Pełna treść artykułu we wrześniowym wydaniu GEODETY

powrót

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.