Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Luty 2008, Nr 2 (153) |


• Wywiad z Wiesławem Potrapelukiem, głównym geodetą kraju, i Adamem Iwaniakiem, wiceprezesem GUGiK • Spis powszechny 2011 a geodezja • VMapa w Googlach • Geodezja na kolei • DODATEK NAWI: ? Test ASG-EUPOS ? Sieć stacji ? Zestawienie odbiorników

powrót

Rozmawiała Katarzyna Pakuła-Kwiecińska

Szklanka do połowy pusta

Główny geodeta kraju Wiesław Potrapeluk i wiceprezes GUGiK Adam Iwaniak w pierwszym wywiadzie dla GEODETY

KATARZYNA PAKUŁA-KWIECIŃSKA: Proponuję, żeby na początek panowie pochwalili się tym, co się powiodło.
WIESŁAW POTRAPELUK
: Zacznijmy od sprawy dosyć kontrowersyjnej, mianowicie projektów unijnych: ZSK faza III i wektoryzacja map katastralnych. Jednym z sukcesów jest to, że mimo ogromnych trudności i niskiego zaawansowania prac w chwili przejęcia ich od naszych poprzedników, udało nam się bezpiecznie doprowadzić do podpisania umowy z Konsultantem Monitorująco-Kontrolującym i zrealizowania umów z wykonawcami. Projekty są zakończone i rozliczone. A środków brakowało nawet na wyłonienie KMK, co było powodem wielu problemów przy realizacji umów z firmami. Nie mówiąc już o tym, że GUGiK nie został nigdy dostosowany organizacyjnie do prowadzenia takich projektów i że były one pierwotnie nie w pełni zgodne z prawem.
ADAM IWANIAK: To na nas spadło ich kończenie, ale zdajemy sobie sprawę, że również naszym poprzednikom nie było łatwo je prowadzić. Dostrzegamy też wiele pozytywów wynikających z projektów. W powiatach rozpoczynamy wdrażanie produktów wektoryzacji. Będziemy się starali o pozyskanie na to środków z funduszy strukturalnych.

Czyli zakończenie tych dwóch projektów to sukces?
AI
: Może nie wielki sukces, ale na pewno nie porażka. Projekt ZSK faza III objęliśmy tuż przed końcem, w bardzo kiepskiej sytuacji, a wektoryzacja miała dwie pierwsze części w miarę dobre, za to trzecią i czwartą – tragiczne. Istniało zagrożenie, że projekt ten upadnie i Polska będzie musiała zwracać środki nie tylko za wektoryzację, ale również za projekt LPIS-owy, którego powodzenie uwarunkowane było powodzeniem projektu ZSK faza III. To było potężne zagrożenie sięgające dziesiątek, jeśli nie setek milionów złotych.
WP: Kluczowe jest to, że wypracowaliśmy metodę gwarancji bankowych, w wyniku których zabezpieczyliśmy interesy państwa na wypadek, gdyby coś się w końcowej fazie nie udało. Spotkało się to z dużym uznaniem UKIE.

Czyli mamy dwa zakończone projekty. Co więcej?
AI
: Wprowadziliśmy istotną zmianę jakościową w stosunku do poprzedników, przyjmując za priorytet otwarcie baz danych państwowego zasobu geodezyjnego i kartograficznego (pzgik) i poszukiwanie dla niego klientów. Nie jest naszą sprawą zaspokajanie tylko potrzeb rynku firm geodezyjnych i kartograficznych. Staramy się, aby produkty z zasobu znajdowały praktyczne wykorzystanie, a więc najważniejsze stają się te, na które jest duże zapotrzebowanie i które są ukierunkowane na realizację zadań administracji publicznej. Wynika z tego niepopieranie w najbliższym czasie działań związanych z rozwijaniem map tematycznych SOZO i HYDRO. Ponadto odeszliśmy od polityki arkuszowego tworzenia Bazy Danych Obiektów Topograficznych (BDOT) na rzecz podejścia warstwowego z wykorzystaniem materiałów z poziomu powiatowego. Takie odejście od rynku wykonawców do rynku klientów jest niezwykle trudne i bolesne dla ekipy, która je przeprowadza. Nie mamy poparcia ze strony firm geodezyjnych, bo wymusza to na nich postęp i aktywne działanie. Nasi koledzy z administracji w różnych resortach też nie są szczęśliwi z tego powodu.
W ramach polityki otwarcia w nowelizacji rozporządzenia o opłatach zwalniamy z nich udostępnianie danych w postaci rastrowej. W wyniku naszych działań została wydana interpretacja ustawy o informatyzacji państwa, zgodnie z którą ortofotomapa jest rejestrem państwowym i może być wykorzystywana nieodpłatnie dla potrzeb realizacji zadań publicznych.
WP: Poszukujemy otwarcia i metod jego realizacji. Podkreślamy jednocześnie, że pełnimy funkcję służebną wobec innych podmiotów i resortów, bo nie chcielibyśmy być postrzegani jako ci, którzy próbują zawłaszczać obszary wiedzy z innych dziedzin i koncentrować je u siebie. We wspomnianym rozporządzeniu o opłatach niektóre stawki zostały wielokrotnie obniżone po to, żeby to otwarcie uzyskać. Podjęliśmy też inne działania w obszarze legislacyjnym. Zostało przygotowane rozporządzenie o systemach odniesień przestrzennych, kluczowe szczególnie w kontekście działania systemu ASG-EUPOS. Sam system jest bardzo nowoczesny i mimo wielu utrudnień jego realizacja przebiega w zasadzie zgodnie z harmonogramem.

Czyżby?
WP: Jest pewne opóźnienie, niemniej miało na to wpływ kilka czynników niezależnych od nas. Po pierwsze, zmiana lokalizacji kilkunastu stacji referencyjnych, które były pierwotnie źle wytypowane. Po drugie, konieczność zmiany lokalizacji centrum zarządzania z ośrodka Politechniki Warszawskiej na CODGiK w Warszawie. Oczywiście wolelibyśmy mieć to wszystko od początku porządnie przygotowane.

Ale nie ma gwarancji, że skończy się na półrocznym opóźnieniu.
AI
: To jest jeden z najlepiej prowadzonych projektów w całej Polsce, a opóźnienie jest minimalne. Aktywna sieć tworzona jest wzorowo, pieniądze są wydawane zgodnie z harmonogramem, nie ma zagrożenia realizacji projektu. Proszę zobaczyć, co się stało z PESEL 2, który został okrojony o 75%. A tu projekt jest zrealizowany w 100%. Pierwotny termin zakończenia został nam narzucony, a niespodzianek przy takim przedsięwzięciu, wynikających chociażby z nieterminowego podłączenia stacji do sieci teleinformatycznej, nie da się uniknąć.

Proszę to powiedzieć firmie, która wyposażyła się w odbiorniki GPS, a teraz ma na pół roku zamrożone pieniądze. Czy naprawdę nie można było reagować wcześniej?
WP
: O to trzeba zapytać poprzedników i TP SA, która wielokrotnie wydłużała termin realizacji zadania. Poza tym zakupione odbiorniki z powodzeniem można wykorzystać do pomiarów RTK.

Ale panowie już prawie półtora roku jesteście w GUGiK-u!
WP
: Realizacja projektu ma określony harmonogram i trudno cały czas wracać do wcześniejszych etapów. Poza tym wprowadziliśmy kilka istotnych zmian związanych z poprawą jakości, jak chociażby zmiana kształtu kampanii kalibracyjnej czy tworzenie zintegrowanego systemu odniesień przestrzennych. Chcemy mieć powiązanie między starymi i nowym systemem odniesień przestrzennych po to, żeby tę nowoczesną technologię wykorzystać także do weryfikacji klasycznych osnów. W Europie jeszcze nikt takich zadań nie wykonywał. Natomiast część systemu jest już do wykorzystywania i niektórzy nawet to robią.
AI: Te projekty udało nam się zakończyć dzięki niezwykłemu zaangażowaniu i kwalifikacjom osób, które je prowadzą. Dotyczy to nie tylko kierowników, ale wszystkich pracowników naszego urzędu. Trzeba podkreślić niezwykły profesjonalizm naszych dyrektorów: Anety Bieleckiej-Laskownickiej i Jerzego Zielińskiego, a w zakresie ASG – byłego kierownika projektu Wiesława Graszki i obecnego – prof. Jarosława Bosego.

Niestety, projekt ASG-EUPOS jest niegotowy nie tylko od strony technicznej, ale także od strony prawnej.
AI: Jest odwrotnie. Mamy 92 podłączone stacje i opracowane rozporządzenie o systemie odniesień przestrzennych.

Przecież rozporządzenie miało obowiązywać już od końca 2007 roku.
WP
: Przed końcem roku zostało skierowane do uzgodnień legislacyjnych.
AI: Jesteśmy przekonani, że przed zakończeniem projektu będzie obowiązywało.
WP: Jak już mówiłem, urząd nie jest dostosowany do realizacji projektów. GUGiK ma bardzo ograniczoną obsadę kadrową. Projektami zajmuje się 20 etatowych pracowników, a 11 osób – całą resztą pracy merytorycznej. Proszę to porównać ze strukturami organizacyjnymi innych służb geodezyjnych w Europie.

Poprzednia ekipa w podobnym składzie nie tylko inicjowała te projekty, ale i wprowadzała w życie...
AI: I o to mamy do nich pretensje.
WP: Bo czym innym jest wygenerować projekt, a czym innym zakończyć go z powodzeniem. Zastaliśmy nie tylko błędy merytoryczne, ale na przykład w Geoportalu brak było synchronizacji planów rzeczowo-finansowych z harmonogramem projektu. Bardzo łatwo rozpoczyna się prace, kiedy sakiewki są pełne, a nieco trudniej jest później, kiedy ciągle obijamy się o dno. Niestety, miało to swój wpływ na czas realizacji.
AI: Prawo zamówień publicznych i ustawa o finansach publicznych a metodyka wdrażania projektów (zarówno PMI, jak i PRINCE 2) to są dwie oddzielne sprawy. Żaden urząd administracji publicznej nie jest przygotowany do prowadzenia złożonych informatycznych projektów unijnych o krótkim czasie realizacji. To pokazuje niedostosowanie prawa polskiego do wykorzystania środków europejskich...

Pełna treść wywiadu w lutowym wydaniu GEODETY

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Pożar w Wólce Kosowskiej okiem satelity
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS