Aneta Rożek była przewodniczącą zespołu przeprowadzającego nabór na stanowisko GGK.
W skardze do Szefa Służby Cywilnej znalazły się zarzuty dotyczące:
• przeciągania procedury konkursowej – jak zauważa Waldemar Izdebski, od przesłuchania kandydatów do podpisania „Protokołu z przeprowadzenia naboru na stanowisko Głównego Geodety Kraju” upłynęło 134 dni;
• faworyzowania Alicji Kulki, o czym ma świadczyć przyjęcie i ocenienie pracy konkursowej pt. „Koncepcja rozwoju Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii wraz z założeniami modelu zarządzania GUGiK”, która w 98% została skopiowana;
• złamania Prawa geodezyjnego i kartograficznego (art. 6b ust. 11) polegającego na braku poinformowania o rozstrzygnięciu konkursu – wyniki naboru poznaliśmy dopiero po wręczeniu nominacji Alicji Kulce.
Przypomnijmy, że w sprawie naboru Waldemar Izdebski złożył też skargę do premiera na ministra rozwoju i technologii Waldemara Budę. Wczoraj (16 sierpnia) informowaliśmy, że były GGK wystąpił o jej ponowne rozpatrzenie.