|2022-10-25|
Geodezja, Ludzie
Odsłonięcie tablicy poświęconej geografowi Apoloniuszowi Zarychcie
Na ścianie budynku przy ul. Jaracza 10 na warszawskim Powiślu odsłonięto 22 października tablicę pamiątkową poświęconą mjr. dr. Apoloniuszowi Alfonsowi Zarychcie (1899–1972). Uroczystość stanowiła element obchodów 50. rocznicy śmierci tej niezwykle barwnej, ale nieco zapomnianej postaci.
Witold Fedorowicz-Jackowski i przedstawicielka rodziny majora Zarychty
|
|
|
|
|
|
„Geograf, naukowiec, polityk, dyplomata, literat, podróżnik i społecznik. Członek PEN-Clubu. Działacz Ligi Morskiej i Kolonialnej. Znawca zagadnień emigracyjnych. Adiutant marszałka J. Piłsudskiego. Pionier łucznictwa sportowego w Polsce” – głosi napis na tablicy na budynku, w którym Apoloniusz Zarychta mieszkał w latach 1961–1967. Za tym upamiętnieniem stoi tzw. grupa inicjatywna, której przewodniczy dr Witold Fedorowicz-Jackowski – geograf, prezes firmy Geosystem Polska. Jest on także autorem obszernego artykułu „Geograf wszechstronny i zapomniany”, w którym przybliżył sylwetkę mjr. Zarychty czytelnikom GEODETY (5/2019). Przed II wojną światową Apoloniusz Zarychta był m.in. oficerem Wojskowej Służby Geograficznej, założycielem przedwojennego czasopisma „Wiadomości Służby Geograficznej”, dyrektorem II Departamentu MSZ, a także członkiem i sekretarzem Polskiej Ekspedycji Badawczej do Peru (1928). W czasie wojny wykładał topografię w Obozie Oficerskim w St. Meen. Po 1945 r. długo przebywał w Brazylii, wydobywając i sprzedając diamenty. Po powrocie do kraju kierował zaś Zakładem Kartografii UW (1965–1970).
W uroczystości odsłonięcia tablicy uczestniczyli m.in. członkowie rodziny, przedstawicie środowisk strzeleckiego i geograficznego. Natomiast później tego samego dnia w Ośrodku Sportów Japońskich BUDOJO na Ursynowie odbył się okolicznościowy „Zarychtowy wieczór”. Była to okazja do wspomnień, planowania dalszych działań związanych z upamiętnieniem majora oraz… podziwiania jego słynnego łuku.
DC
|