PTG: zmieniajmy standardy, ale rozważniej

Popieramy sam pomysł nowelizacji niedawno wydanego rozporządzenia, ale apelujemy o wyciągnięcie wniosków z błędów popełnionych przy jego tworzeniu – pisze Polskie Towarzystwo Geodezyjne w uwagach do projektu zmiany nowych standardów geodezyjnych.

Przypomnijmy, że pod koniec ubiegłego roku Ministerstwo Rozwoju, Pracy i Technologii opublikowało do konsultacji społecznych projekt nowelizacji rozporządzenia ws. standardów geodezyjnych. Głównym celem zmian – jak wyjaśnia resort – jest doprecyzowanie zapisów, których stosowanie przez pół roku obowiązywania tego aktu rodziło problemy. Termin składania uwag do projektu nowelizacji standardów upłynął 1 stycznia.

Szybka nowelizacja przepisem na kolejne problemy

Oprócz konkretnych uwag do projektu Polskie Towarzystwo Geodezyjne apeluje w liście do Jarosława Gowina o zmianę stylu wprowadzania nowych przepisów geodezyjnych. „Próba szybkiej zmiany treści rozporządzenia, które weszło w życie zaledwie kilkanaście tygodni temu, jest dowodem na brak dostatecznego dopracowania zarówno samej koncepcji rozporządzenia, jak i konkretnych przepisów, które na to rozporządzenia się składają” – podkreśla organizacja. Dodaje jednocześnie, że ekspresowe konsultacje tego aktu sprawią, że zamiast rozwiązać problemy tkwiące w nowych standardach, może on je powielić.

W ocenie PTG stosowanie nowych standardów ujawniło słabość nie tylko samych przepisów, ale i instytucji, które nie były w stanie sprostać wyzwaniom postawionym przez zmienione regulacje. Wiele problemów dałoby się zawczasu rozwiązać, gdyby zostały dokładnie omówione już na etapie tworzenia rozporządzenia. W praktyce akcja edukacyjna głównego geodety kraju została przeprowadzone dopiero po wejściu w życie nowych przepisów. Dlatego zdaniem PTG dyskusja nad zmianami prawa powinna się odbyć jeszcze przed rozpoczęciem procesu legislacyjnego. Tryb prowadzenia konsultacji społecznych uniemożliwia bowiem równoprawną dyskusję z autorami przepisów.

„Ograniczanie głosu środowiska zawodowego jedynie do komentarzy konkretnych propozycji, których wybór i treść została dyrektywnie ustalona przez administrację centralną działającą pod widocznym naciskiem niedostatecznie merytorycznie i organizacyjnie przygotowanymi organami administracji geodezyjnej szczebla powiatowego, odbiera szansę na dostrzeżenie rzeczywistych problemów i zagrożeń wynikających z istniejących i projektowanych przepisów prawa” – podkreśla PTG.

Nie zmieniajmy kierunku zmian

Jeśli chodzi o konkretne uwagi do przepisów, PTG zwraca uwagę, że w nowelizacji rząd próbuje się wycofać ze słusznego kierunku zmian przyjętego w nowych standardach. Chodzi tu w szczególności o wprowadzenie obowiązku sporządzania mapy porównania z terenem i szkicu polowego w każdym przypadku, gdy realizowany jest pomiar. W ocenie Towarzystwa dla niektórych prac geodezyjnych (np. inwentaryzacji powykonawczej) taka regulacja jest nieracjonalna i zbędna. „Wprowadzenie obowiązku wykonania szkicu polowego, który powinien być wykonany ręcznie w trakcie wykonywania pomiaru geodezyjnego, jest zaprzeczeniem idei postępu technologicznego. W dobie wysoko rozwiniętej techniki wykonywania pomiarów geodezyjnych sprzętem umożliwiającym automatyczne kodowanie i łączenie pomierzonych punktów szczegółów sytuacyjnych bezpośrednio w trakcie pomiaru nałożenie dodatkowego obowiązku wykonania ręcznie szkicu polowego nie znajduje racjonalnego uzasadnienia” – argumentuje PTG.

W ocenie organizacji niezasadne jest również wyłączenie stosowania podpisu zaufanego. Wbrew argumentom autorów projektu podpis ten jest bowiem zintegrowany z plikiem PDF, a tryb jego weryfikacji jest identyczny jak w przypadku innych podpisów elektronicznych.

Polskie Towarzystwo Geodezyjne sceptycznie pochodzi ponadto do zmiany kontrowersyjnego § 31, który określa, kiedy przy sporządzaniu mapy do celów projektowych należy wykonywać pomiar punktów granicznych. Zdaniem organizacji zmiana tego zapisu nie rozwiąże problemów z jego stosowaniem, za to pogłębi chaos związany z niespójnością regulacji dotyczących ustalania i dokumentowania przebiegu granic nieruchomości. Problematyczne pozostanie już samo zbadanie, czy spełnione jest kryterium odległości 3 i 4 metrów określone w przedmiotowym paragrafie.

PTG postuluje ponadto:

• przywrócenie zasady płynącej z § 72 rozporządzenia ws. standardów z 2011 r., że zakres, forma i treść dokumentów przeznaczonych dla zamawiającego określa umowa zawarta między zamawiającym a wykonawcą,
• zmianę § 25 celem stworzenia otwartego katalogu dokumentów i materiałów, które wykorzystuje się do sporządzania map do celów prawnych,
• stworzenia w § 26 katalogu otwartego w zakresie treści map do celów prawnych,
• zmiany § 24 ust. 1 pkt 1 lit. c poprzez zastąpienie frazy „mapami z projektem podziału nieruchomości rolnej lub leśnej” na „mapami podziału nieruchomości rolnej lub map podziału nieruchomości leśnej”.

Uwagi PTG do projektu rozporządzenia

Jerzy Królikowski

Chcesz być na bieżąco z wydarzeniami w geodezji i kartografii? Zapisz się na newsletter!