Koniec misji satelity Proba-V

Europejska Agencja Kosmiczna zapowiedziała rychły koniec misji Proba-V – niewielkiego satelity przeznaczonego do monitorowania wegetacji.

fot. ESA/Belspo ? produced by VITO

Satelita Proba-V został wystrzelony w maju 2013 roku. Głównym zadaniem aparatu była obserwacja światowej wegetacji w rozdzielczości 330 metrów w kanałach niebieskim, czerwonym, bliskiej podczerwieni i średniej podczerwieni. Dzięki szerokiej ścieżce obrazowania (2250 km) satelita jest w stanie generować mapy wegetacji świata co 10 dni.

Tym, co wyróżniało Proba-V, były przede wszystkim niewielkie wymiary satelity – jego instrumenty zamknięto w sześcianie o boku raptem 1 metra. Oczywiście dziś nie jest to już niczym wyjątkowym, ale w chwili startu mini-, mikro- i nanosatelity obserwacyjne były jeszcze rzadkością.

Co ciekawe, aparat miał pracować na orbicie tylko 2 lata jako pomost między starzejącymi się aparatami Spot-4 i -5 oraz budowanym wówczas Sentinelem-3. Jego doskonały stan techniczny pozwolił wydłużyć misję do 7 lat, w trakcie których udało się zgromadzić ponad petabajt danych. Dalsze użytkowanie satelity traci już jednak sens. Jego orbita była bowiem pierwotnie heliosynchroniczna, jednak z biegiem czasu zmienia się tak, że wkrótce aparat będzie obserwować wegetację w nocy.

Proba-V nie idzie jednak całkowicie w odstawkę. ESA chce wykorzystywać dane zbierane przez ten aparat w badaniach suszy w strefie Sahelu, a nawet w obserwacji Księżyca. Definitywny koniec misji ma nastąpić w październiku 2021 roku. W tym samym roku belgijski startup Aerospace Lab planuje wystrzelić satelitę wyposażonego w sensor o podobnych parametrach obrazowania, tyle że ma on być jeszcze mniejszy. Bok sześcianu ma jego przypadku wynieść raptem 10 cm!

JK