|2019-11-29|
Teledetekcja, Sprzęt, Firma
Prometheus: polski hybrydowy dron szuka inwestorów
Warszawska firma Prometheus prowadzi emisję akcji, która ma pozwolić zbudować innowacyjnego bezzałogowego wirnikowca. Wśród jego zastosowań pomysłodawcy wymieniają m.in. skanowanie laserowe.
Model drona Prometheus
|
|
|
|
|
|
Spółka chce uzyskać 1,6 mln zł, z czego większość (75%) zostanie przeznaczone na zbudowanie demonstracyjnego drona, a reszta np. na certyfikację i promocję tego rozwiązania. Zbiórka trwa do 11 grudnia.
Co ma wyróżniać Prometheusa?
Przede wszystkim innowacyjny hybrydowy napęd. Sześć wirników będzie napędzanych przez dwa niezależne źródła: silniki elektryczne i generator energii elektrycznej o mocy 2 kW zasilany tradycyjnym paliwem, który na bieżąco ładuje wydajne akumulatory litowo-jonowe. Takie rozwiązanie pozwoli wykonywać misje nawet do 5 godzin i przemieszczać się na odległość do 200 km.
Wśród zalet platformy producent wymienia także możliwość operowania w trudnych warunkach pogodowych (ma być zdolny do lotów w deszczu lub śniegu w temperaturze od -20 do +50 st. C) czy relatywnie spory udźwig (5 kg).
Również do celów geodezyjnych
Maszyna ma być oferowana w różnych konfiguracjach. Jedna z nich będzie przeznaczona do celów fotogrametrycznych. Prometheus GSM-077 LIDAR będzie wyposażony w skaner laserowy Quanergy M8 Ultra o zasięgu 100 metrów, a także dwie kamery marki GeoCue. Z takim ładunkiem maszyna będzie w stanie unosić się w powietrzu przez 3 godziny, pokonując do 100 km. Zdaniem producenta taki dron sprawdzi się chociażby w inwentaryzacji linii energetycznych.
Zgodnie z zamierzeniami firmy Prometheus seryjna produkcja tych maszyn ma ruszyć już w przyszłym roku. Jej koszt – w zależności od wyposażenia – ma wynieść od 0,2 do 0,5 mln zł. W rozmowie z „Pulsem Biznesu” przedstawiciele spółki zapewniają, że podpisali już listy intencyjne ws. sprzedaży tych maszyn o łącznej wartości 8 mln zł.
JK
|