|2019-04-30|
Geodezja, GIS, Mapy, Teledetekcja, Prawo, Kataster
SGP o nowelizacji Pgik: zmiany oczekiwane, ale nie wszystkie
Stowarzyszenie Geodetów Polskich przedstawiło swoje uwagi do projektu nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego. Krytycznie wypowiada się w nich o karaniu powiatów za zbyt długą weryfikację, zwraca uwagę na zbyt wysokie opłaty ryczałtowe za materiały PZGiK, postuluje też szersze otwarcie danych przestrzennych.
„Stowarzyszenie Geodetów Polskich wyraża przekonanie, że proponowane zmiany ustawy Prawo Geodezyjne i Kartograficzne są wyrazem długo oczekiwanych przez środowisko zmian ustawy, chociaż nie wyczerpują katalogu wszystkich oczekiwanych zmian” – czytamy w piśmie wystosowanym przez organizację do GGK. W jej ocenie w projekcie tym zabrakło odniesienia się do takich tematów, jak: kształcenie ustawiczne geodetów, obowiązkowe ubezpieczenia OC, utworzenie samorządu zawodowego czy wyeliminowanie patologii poświadczania materiałów geodezyjnych wykonawcom nie posiadającym stosownych uprawnień zawodowych.
W szczegółowych uwagach SGP krytykuje pomysł karania powiatów za zbyt długą weryfikację prac geodezyjnych. Samo wpisanie terminów weryfikacji jest wystarczającym powodem do wywiązywania się z obowiązków ustawy – twierdzi organizacja. Zwraca też uwagę, że proponując tę zmianę, autorzy projektu powołali się na podobne mechanizmy w Prawie budowlanym. Tyle tylko, że w ustawie tej zapisano terminy rzędu 45-60 dni, a nie – jak w Pgik – 7-20 dni. Terminy w obu ustawach są więc nieporównywalne, a kara finansowa niewspółmierna – podkreśla SGP.
Inną zmianą w projekcie nowelizacji, która budzi spore emocje, jest wprowadzenie opłat ryczałtowych za materiały PZGiK dla wykonawców prac geodezyjnych. W ocenie SGP sam pomysł ryczałtów jest dobry, jednak proponowane stawki oznaczają dla wykonawców znaczącą podwyżkę. Dlatego SGP proponuje wyodrębnić dodatkową stawkę (50 zł), która dotyczyłaby prac do 0,5 ha. Przypomnijmy, że obecnie rząd proponuje minimalny ryczałt na poziomie 100 zł dla prac do 1 ha.
Stowarzyszenie proponuje także wprowadzić w art. 1 nową definicję wykonawcy prac geodezyjnych: „Wykonawcą prac geodezyjnych jest osoba legitymująca się uprawnieniami zawodowymi w dziedzinie geodezji i kartografii prowadząca działalność gospodarczą albo wchodząca w skład przedsiębiorstwa lub jednostki organizacyjnej, a także osoba pełniąca funkcję biegłego sądowego, mierniczego górniczego. Wykonawca prac geodezyjnych podlegających obowiązkowi zgłoszenia organowi Służby Geodezyjnej i Kartograficznej nie posiadający uprawnień zawodowych, o których mowa w ust. 1, ustanawia legitymującego się odpowiednimi uprawnieniami zawodowymi kierownika prac geodezyjnych”. Jak napisano w uzasadnieniu, proponowana regulacja ma na celu wyeliminowanie patologicznych sytuacji wykonywania prac geodezyjnych przez pseudo geodetów nadużywających możliwości podpisywania dokumentacji przez „kierownika prac”.
Organizacja postuluje ponadto szersze uwolnienie danych z centralnego zasobu geodezyjnego, tak aby uwzględnić również numeryczny model pokrycia terenu oraz chmury punktów z lotniczego skanowania laserowego. W nowelizacji zaproponowano również uwolnienie „zbiorów danych dotyczących działek ewidencyjnych w zakresie ich identyfikatorów i geometrii”. SGP chce natomiast, by zapis ten wzbogacić o „budynki w zakresie ich identyfikatorów, funkcji, liczby kondygnacji i geometrii”.
SGP jest przeciwne likwidacji obowiązku zgłaszania tyczenia budynku lub sieci uzbrojenia terenu. Zdaniem organizacji eliminuje się przez to możliwość sprawnej aktualizacji EGiB w zakresie użytków gruntowych i będzie to miało negatywny wpływ na przychody gmin z tytułu podatków gruntowych.
Stowarzyszenie krytycznie wypowiada się też o ograniczeniu zakresu informacyjnego EGiB, a konkretnie o usunięciu z niego informacji o wpisaniu do rejestru zabytków oraz objęciu działki formą ochrony przyrody. Zdaniem organizacji istotnie obniży to przydatność tej bazy np. dla inwestorów, uczestników obrotu nieruchomościami, organów podatkowych oraz organów odpowiedzialnych za planowanie przestrzenne. SGP jest też przeciwne wyeliminowaniu z EGiB informacji o budynkach projektowanych oraz w trakcie budowy. Zmniejszy to w istotny sposób przydatność tego rejestru dla celów planistycznych oraz dla statystyki publicznej – argumentuje organizacja.
Organizacja odniosła się także do propozycji likwidacji licencji za materiały PZGiK wydawanych wykonawcom prac geodezyjnych i zastąpieniu ich tzw. licencją ustawową. Stowarzyszenie zwraca uwagę, że projekt nie zawiera mechanizmów prawnych, które umożliwiałyby kontrolę wykonywania takiej licencji. Aby taka kontrola była możliwa i zapobiegała niekontrolowanemu wypływowi materiałów zasobu, konieczne jest odpowiednie oznaczanie udostępnianych materiałów oraz tworzenie wykazów takich materiałów, które będą w dyspozycji organu oraz wykonawcy. SGP wątpi, czy takie rozwiązanie w jakimkolwiek stopniu uprości proces udostępniania materiałów PZGiK. Nie ulega natomiast wątpliwości, że wywoła konieczność modyfikacji systemów teleinformatycznych stosowanych do prowadzenia PZGiK, a zatem wymagać będzie dodatkowych nakładów finansowych, notabene nieuwzględnionych w OSR – twierdzi organizacja.
JK
|