|2015-04-16|
Geodezja, Prawo
Gdzie te niespójności? Organizacje geodezyjne o senackiej nowelizacji
Senacki projekt nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego teoretycznie ma wyeliminować niespójności dotyczące klauzulowania i uwierzytelniania, ale analiza przepisów i wyroki sądów wskazują, że ustawa jest w tej kwestii jednoznaczna – tak można streścić większość uwag przesłanych przez organizacje geodezyjne do Senatu.
fot. Wikipedia/Michał Józefaciuk
|
|
|
|
|
|
Przypomnijmy, że opublikowany na początku marca br. senacki projekt noweli Pgik ma zmienić przepisy dotyczące obowiązku uwierzytelniania dokumentów geodezyjnych. W świetle dwóch ostatnich wyroków wojewódzkich sądów administracyjnych w przypadku dokumentów sporządzanych dla zamawiającego pracę geodezyjną takiego wymogu – wbrew intencji autorów nowelizacji Pgik z 12 lipca ub.r. – nie ma. Senacki projekt w praktyce taki obowiązek wprowadzi. Poza tym nowelizacja ma także załatać lukę prawną w przepisach dotyczących odpowiedzialności dyscyplinarnej geodetów i kartografów, która powstałaby po 1 lipca br. wskutek zmian w Kodeksie postępowania karnego.
W ocenie Geodezyjnej Izby Gospodarczej intencja twórców tego projektu jest jasna: „wbrew twierdzeniom zawartym w uzasadnieniu projektu proponowana zmiana nie usuwa niespójności zaistniałych w ustawie Prawo geodezyjne i kartograficzne, bo takie, co zostanie wykazane, nie istnieją, lecz istotnie zmienia obowiązujący stan prawny, dążąc przy tym do obciążenia wykonawców geodezyjnych dodatkowymi obowiązkami o charakterze fiskalnym. (…). Proponowanej zmiany nie sposób uzasadnić potrzebą usunięcia występujących niespójności, bowiem zmienia ona obowiązujący od ćwierćwiecza porządek prawny”. GIG sprzeciwia się tym samym nowelizacji przepisów dotyczących klauzulowania i uwierzytelniania. Jednak jeśli nowelizacja miałaby dojść do skutku, Izba zwraca się, by przynajmniej obniżyć opłaty za uwierzytelnianie (obecnie to 50 zł). Kwota ta nie odpowiada bowiem w żadnym stopniu wartości świadczenia otrzymywanego w zamian przez zamawiającego – ocenia GIG.
Argument braku uzasadnienia dla zmiany przepisów dotyczących uwierzytelniania podnosi także Polskie Towarzystwo Geodezyjne. W swojej opinii organizacja rekomenduje ponadto dokonanie zmiany art.12d ust. 2 Pgik, mającej na celu upoważnienie ministra właściwego do spraw administracji publicznej do określenia wzoru klauzuli przeznaczonej dla potrzeb uwierzytelniania dokumentacji geodezyjnej, a także wykreślenie wszystkich obecnie obowiązujących przepisów (z uwagi na ich niekonstytucyjność) dotyczących ponoszenia odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Co ciekawe, sens nowelizacji przepisów dotyczących uwierzytelniania i klauzulowania podważa również Ministerstwo Sprawiedliwości. W ocenie resortu we wskazanych przez Senat zapisach trudno doszukać się niespójności, gdyż regulują one różne sytuacje. A nawet jeśli te niespójności w ocenie głównego geodety kraju jednak istnieją, to proponowany sposób ich eliminacji wydaje się wątpliwy.
Do nowelizacji uwagi zgłosił także prezes firmy Geo-System Waldemar Izdebski. Jak już wcześniej pisaliśmy, zaproponował on, by projekt ten rozszerzyć o tzw. postulaty z Jachranki, w których zaapelowano o zniesienie licencji oraz przywrócenie ryczałtów za dane z zasobu.
Swoją opinię przedstawił również Adam Klimek, kierownik programu Sprawna Administracja Geodezyjna i Kartograficzna. Także on podkreśla, że pogląd dotyczący niespójności przepisów regulujących uwierzytelnianie jest nieuzasadniony.
Stowarzyszenie Geodetów Polskich nie wniosło uwag do senackiego projektu.
JK
|