|2015-01-29|
Geodezja, Prawo
Inżynierowie budownictwa niezadowoleni ze zmian w Pgik
Niejednolite stosowanie znowelizowanych przepisów Prawa geodezyjnego i kartograficznego po 12 lipca doprowadza do opóźnień w inwestycjach infrastrukturalnych, również tych finansowanych ze środków unijnych – alarmuje ministra administracji i cyfryzacji Polska Izba Inżynierów Budownictwa.
Pierwszy problem dostrzeżony przez PIIB dotyczy wydłużenia terminów załatwiania spraw w powiatowych ośrodkach dokumentacji geodezyjnej i kartograficznej. Chodzi przede wszystkim o długie oczekiwanie na wypisy i wyrysy z operatów ewidencyjnych oraz inne informacje i dokumenty niezbędne do rozpoczęcia prac projektowych, uzgodnieniowych czy związanych z oddaniem obiektu do użytkowania.
Jak zaznacza prezes Izby Andrzej Dobrucki, przed nowelizacją inżynierowie budownictwa czekali na zamówione materiały od kilku do kilkunastu dni, dziś jest to nawet kilka miesięcy. „Takie wydłużenie bardzo negatywnie wpływa na realizacje zobowiązań projektowych; inżynierowie, podpisując umowy na wykonanie prac projektowych i przygotowawczych do rozpoczęcia inwestycji, nie są w stanie dotrzymać zobowiązań” – podkreśla Dobrucki.
Drugi problem sygnalizowany przez PIIB dotyczy cennika. Jak przypomina Andrzej Dobrucki, celem nowelizacji miało być ujednolicenia naliczania opłat za materiały i czynności geodezyjne. W praktyce nowela wprowadziła w tej kwestii „ewidentny chaos w interpretowaniu przepisów”. „W przypadku projektów infrastrukturalnych liniowych, dla których konieczne jest pozyskanie danych dotyczących kilkuset lub kilku tysięcy działek położonych na wielu jednostkach rejestrowych nawet niewielkie zmiany lub pomyłki w naliczaniu opłat przemnożone przez kilka tysięcy skutkują poważnymi problemami finansowymi” – podkreśla Andrzej Dobrucki.
Kolejną negatywną zmianą związaną z cennikiem jest wyraźne podniesienie opłat ponoszonych przez inżynierów budownictwa. „Opłata za pełny wypis w wersji papierowej wzrosła z 12 zł za pierwszą działkę i 6 zł za kolejną do 50 zł za jednostkę rejestrową. Kolejnym przykładem bardzo wysokiej podwyżki jest likwidacja tzw. wypisu uproszczonego, którego koszt wynosił 3,60 zł bez względu na ilość działek, a zatem projektant musi zamawiać wypis w cenie 50 zł za jednostkę rejestrową pomimo, iż nie potrzebuje wszystkich danych, które zawiera pełny wypis z rejestru gruntów” – pisze Dobrucki.
Prezes PIIB zwraca się więc do Andrzeja Halickiego z pytaniem, jakie działania kierowany przez niego resort zamierza podjąć w związku z zasygnalizowanymi problemami.
Pełna treść listu PIIB do MAC
JK
|