|2014-06-30|
Geodezja, Prawo
Prokurator generalny krytycznie o postępowaniach dyscyplinarnych w nowelizacji Pgik
„Proponowany model odpowiedzialności dyscyplinarnej, wprawdzie lepiej niż w dotychczasowym stanie prawnym wypełnia konstytucyjne standardy postępowań dyscyplinarnych, ale czyni to nadal w stopniu niedostatecznym” – napisał o nowelizacji Prawa geodezyjnego i kartograficznego prokurator generalny.
Prokurator generalny Andrzej Seremet (fot. Kancelaria Prezydenta RP)
|
|
|
|
|
|
Na opinię PG opublikowaną na stronie Sejmu zwróciło uwagę Polskie Towarzystwo Geodezyjne. Czytamy w niej m.in.: „Zasadniczy jednak problem jest w tym, że wprowadzenie zasady niezawisłości orzeczniczej członków organów dyscyplinarnych (pominąwszy już fakt, że projektodawcy z niewyjaśnionych przyczyn wprowadzają określenie komisja dyscyplinarna, zamiast powszechnie stosowanego w ustawodawstwie zwrotu sąd dyscyplinarny) jest jedynie wypełnieniem jednego z wymagań wynikających z obowiązującego standardu konstytucyjnego. Zasadnicza wątpliwość, jaka ujawnia się w toku analizy projektowanych przepisów, dotyczy porządku normatywnego, w oparciu o który wskazane organy odpowiedzialności dyscyplinarnej będą orzekać. Niestety lektura projektowanych przepisów nie daje klarownej odpowiedzi w tym zakresie. Projektodawca bowiem wskazuje wyłącznie w art. 46p ust. 1, że do rozpoznania odwołania od orzeczeń Odwoławczej Komisji Dyscyplinarnej stosuje się przepisy Kodeksu postępowania cywilnego o apelacji. W istocie zatem wskazana norma ma charakter incydentalny, zaś projektodawcy nie określają, w oparciu o przepisy której procedury (karnej, cywilnej czy administracyjnej) toczyć się będą sprawy dyscyplinarne.
Milczenie w tym zakresie zdaje się wskazywać, że intencją projektodawców jest realizacja odpowiedzialności dyscyplinarnej w oparciu o przepisy Kodeksu postępowania administracyjnego. Tym samym pozbawia się podmioty, które tej odpowiedzialności podlegają, szeregu gwarancji, w tym gwarancji o charakterze zasadniczym, jak chociażby określenia szczególnej pozycji osoby, przeciwko której toczy się postępowania, wynikającej z zasady domniemania niewinności, co bezpośrednio rzutuje na ciężar dowodu w postępowaniu dyscyplinarnym. Tym samym szereg gwarancji postępowania karnego, w tym tych, które mają swoje źródło w Konstytucji RP, znalazło się poza zakresem normowania projektowanej ustawy (np. prawo do obrony oraz zasada domniemania niewinności)”.
„Należy wnioskować, że przedłożone propozycje nie wypełniają standardu konstytucyjnego przewidzianego dla postępowań dyscyplinarnych” – podsumowuje zastępca PG Marek Jamrogowicz.
JK
|