Wielka konstelacja urośnie jeszcze bardziej

Nie 28 – jak dotychczas planowano – ale aż 131 aparatów ma liczyć konstelacja satelitów obserwacyjnych tworzona przez amerykańską firmę Planet Labs.

W lutym br. firmie udało się umieścić w kosmosie już 28 satelitów wielkości pudełka na buty. Każdy z nich ma wykonywać obrazy Ziemi w rozdzielczości 3-5 metrów. Głównym celem tej konstelacji o nazwie Flock 1 będzie dostarczanie niskim kosztem wysokorozdzielczych zobrazowań dla dowolnego miejsca Ziemi pomiędzy równoleżnikami 52° z niespotykaną dotychczas częstotliwością. Dzięki temu dane z Flock 1 mają być przydatne np. w zarządzaniu kryzysowym czy monitorowaniu środowiska.

Dodatkowe aparaty mają zostać wystrzelone jeszcze w ciągu najbliższego roku z terytorium Rosji i USA. Stało się to możliwie dzięki pozyskaniu przez Planet Labs kolejnych środków inwestycyjnych. Dodatkowe satelity umożliwią codzienne pozyskiwanie mozaiki zdjęć satelitarnych dla całej Ziemi, a nie tylko jej części – zapewnia firma.

Przedsiębiorstwo zostało założone w 2010 r. w Dolinie Krzemowej. Od tego czasu na budowę satelitów udało mu się zebrać około 65 mln dolarów. Firma nie podaje, ile kosztuje budowa i wystrzelenie jednego aparatu. „New York Times” twierdzi jednak, że jest to koszt aż o 95% niższy niż w przypadku analogicznych satelitów. Udało się to osiągnąć m.in. poprzez pozbawienie urządzeń jednostki napędowej czy zastosowanie tanich baterii, podobnych do tych instalowanych w laptopach.

Źródło: NYT, JK