|2013-08-28|
Prawo, Kataster
Resort rolnictwa o problemach z klasyfikacją gruntów
Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi sporządziło wyjaśnienia dotyczące najczęściej podnoszonych problemów z interpretacją rozporządzenia w sprawie gleboznawczej klasyfikacji gruntów oraz zmian w ustawie o ochronie gruntów rolnych i leśnych.
Dokument ten opublikował właśnie wielkopolski WINGiK. Zastępca dyrektora Departamentu Gospodarki Ziemią Jerzy Kozłowski wyjaśnia w nim m.in., że w sprawach nieuregulowanych w powyższych przepisach mają zastosowanie ustawy: Kodeks postępowania administracyjnego oraz Prawo geodezyjne i kartograficzne (w szczególności część dotycząca EGiB).
Zaznaczono ponadto, że skoro ustawodawca nie upoważnił Rady Ministrów do określenia wymogów, jakie ma spełniać klasyfikator gruntów, to wyłącznie od starosty zależy, komu powierzy te prace. Rozporządzenie nie określa także opłat i kosztów gleboznawczej klasyfikacji. Dlatego zdaniem Jerzego Kozłowskiego przy ich kalkulacji należy kierować się przepisami Kpa.
Dyrektor DGZ wyjaśnia ponadto, w jaki sposób starostowie powinni rozpatrywać wnioski właścicieli gruntu dotyczące obniżenia klasy bonitacyjnej. Jak zaznacza, procesy glebowe zachodzą na tyle powoli, że zmiany w obowiązującej klasyfikacji należy przeprowadzać bardzo ostrożnie.
W dokumencie poruszono także kwestie finansowania gleboznawczej klasyfikacji. W ocenie resortu rolnictwa wojewoda może przekazywać starostom dotacje celowe na te prace, ale nie w przypadkach gdy zadanie to ma być realizowane na wniosek zainteresowanych właścicieli gruntów.
JK
|