Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Kwiecień 2023, Nr 4 (335) |


• Geodezyjna obsługa rozbudowy Polskiej Stacji Antarktycznej im. Henryka Arctowskiego • Na co może liczyć geodezja i kartografia w bieżącym unijnym budżecie? • 10 lat doświadczeń niepokornego geodety – rozmowa z Krzysztofem Krzeszowskim, prezesem Cubic Orb • Podział nieruchomości i zapewnienie dostępu do drogi publicznej ...

powrót

Eugeniusz Sobczyński

Absurdy topografii

Jak opracowywano w Polsce po II wojnie światowej mapę w skali 1:25 000 wydania Sztab Generalny, cz. 2. Gdyby mapa ta trafiła do społeczeństwa, można by to uznać za cenną inicjatywę w powojennym kraju. Tak się nie stało, Sowieci nie zgodzili się na jej przeznaczenie do użytku cywilnego.

Mapa niemiecka z 1940 r., ark. 1858 Owinsk, opracowana na podstawie map z 1890 r. i 1911 r. oraz mapa polska, wyd. 1956 r., ark. N-33-130-B-d Biedrusko
Mapa niemiecka z 1940 r., ark. 1858 Owinsk, opracowana na podstawie map z 1890 r. i 1911 r. oraz mapa polska, wyd. 1956 r., ark. N-33-130-B-d Biedrusko

Analiza opracowanych przez wojskowych i cywilnych topografów arkuszy mapy w skali 1:25 000 Sztabu Generalnego (autor przeanalizował ich ok. 40) wskazuje, że większość bazowała na materiałach sowieckich, niemieckich (na północy i zachodzie kraju) i polskich z okresu międzywojennego. Wprowadzono tylko zmiany w nazewnictwie, aktualizacja była bardzo pobieżna. Na całym wydaniu rzeźbę terenu, gdzie tylko możliwe, zarówno topografowie sowieccy, jak i polscy przejmowali z map niemieckich, dodatkowo ją generalizując. Wniesiono ponadto charakterystykę dróg, lasów, mostów i przebieg linii wysokiego napięcia.

Skalę trudności ilustruje fragment sprawozdania z prac polowych realizowanych w 1957 r. zamieszczonego we wspomnieniach płk. Oracza, dowódcy 19 Samodzielnego Oddziału Topograficznego: „W toku realizacji planu Oddział opracował 36 arkuszy w skali 1:25 000 metodą kombinowaną. Duże trudności w rejonie całej wschodniej granicy mieli topografowie z pomiarem ogólnym. Współrzędne punktów, które otrzymali w katalogach, były nieprzydatne, ponieważ punkty te w terenie nie istniały. W najlepszym wypadku był jeden lub dwa, a na arkusz trzeba minimum pięć punktów. W związku z tym topografowie musieli wykonywać podstawę geodezyjną ciągami teodolitowymi. To zabrało dużo czasu. W terenie były punkty triangulacyjne, ale te nie istniały w katalogach. Następnymi trudnościami było uzgodnienie ramek z arkuszami wykonanymi w 1956 r. przez topografów Głównego Urzędu Geodezji i Kartografii. Na tych arkuszach brak jest sytuacji, źle zrysowana jest rzeźba terenu, nie sposób uzgodnić styków, gdyż odchyłki są większe niż dopuszczalne w instrukcji. Przy pomiarze szczegółów ujemnie odbija się to, że fotoplany są zmontowane z przestarzałych zdjęć lotniczych z 1952 r. (...)”.

Z kolei płk Stanisław Wysocki, dowódca grupy topograficznej zajmującej się m.in. przyjmowaniem arkuszy opracowanych przez cywilów, relacjonuje, że z uwagi na usterki nie przyjęto 60% arkuszy wykonanych przez przedsiębiorstwo z Rzeszowa.

• W mapach odwilży nie było

Po polskim październiku 1956 r., mimo destalinizacji życia społecznego, w geodezji i kartografii niewiele się zmieniło. Wprawdzie ze stanowiska szefa Zarządu Topograficznego Sztabu Generalnego WP odszedł gen. Pietrow, a nowym szefem został zwolniony z aresztu płk Teodor Naumienko, ale szefem SG WP i jednocześnie wiceministrem obrony narodowej pozostawał oficer sowiecki gen. Jerzy Bordziłowski. Przynależność do Układu Warszawskiego i podjęte wcześniej ustalenia co do map pozostały niezmienione...

Pełna treść artykułu w kwietniowym wydaniu miesięcznika GEODETA

• Zamów wersję papierową • Zamów wersję cyfrową

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Geospatial Revolution, odc. 3
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS