Jerzy Królikowski
Standard de fictio
Wykorzystanie formatu GML po miesiącu obowiązkowego stosowania. Zadając w szkole pracę domową nawet z dużym wyprzedzeniem, nauczyciel i tak wie, że mierny uczeń wykona ją na ostatnią chwilę, na kolanie podczas przerwy. Podobnie wdrażana jest w Polsce wymiana danych w GML.
|
Takie wnioski płyną z analizy wyników internetowej ankiety, jaką przeprowadziliśmy na Geoforum.?pl. Uruchomiliśmy ją 1 lutego, a więc dokładnie miesiąc po wejściu w życie obowiązku stosowania formatu GML w wymianie danych między PODGiK a wykonawcami prac geodezyjnych. Przez tydzień formularz wypełniły 323 osoby reprezentujące wszystkie 16 województw.
Warto przypomnieć, że o wprowadzenie GML-a pytaliśmy również pod koniec ubiegłego roku (wyniki badania omówiliśmy w GEODECIE 11/2022). Wśród ankietowanych dominowały wówczas nastroje pesymistyczne. Większość internautów przewidywała bowiem, że po 1 stycznia 2023 r. obowiązek ten pozostanie fikcją, głównie dlatego, że ani ośrodki, ani wykonawcy nie są gotowi na tę fundamentalną zmianę. Teraz wiemy, że obawy te były słuszne.
• Niezadowolenie w liczbach
W naszym najnowszym badaniu w pierwszej kolejności zapytaliśmy ogólnie, czy ankietowany jest zadowolony z tego, jak jego ODGiK radzi sobie z obsługą formatu GML. Twierdząco odpowiedziało zaledwie 17% badanych, za to aż ponad połowa była przeciwnego zdania. Największy odsetek głosów niezadowolenia (71%) otrzymaliśmy z województwa kujawsko-pomorskiego (patrz mapa). Powyżej 50% wskazań odnotowaliśmy jeszcze w 5 regionach. Z kolei na przeciwległym biegunie uplasowało się województwo łódzkie, gdzie negatywne skutki odczuwa jedynie 29% badanych.
Tylko czy ODGiK-i w ogóle wydają już dane w formacie GML według obowiązujących schematów z 2021 roku? Twierdząco na tak zadane pytanie odpowiedziało raptem 10% ankietowanych. Kolejnych 19% wskazało, że w ich ośrodku, owszem, można otrzymać plik GML, ale według starego schematu, tj. z 2015 roku. 28% internautów wskazało zaś, że powiaty wciąż wydają im dane w formatach innych niż GML...
Pełna treść artykułu w marcowym wydaniu miesięcznika GEODETA
powrót
|