Damian Czekaj
Most na stulecie niepodległości
Z początkiem przyszłego roku ma zostać otwarty most zwodzony przez Martwą Wisłę w Gdańsku Sobieszewie. Będzie to największy tego typu obiekt w Polsce. Za geodezyjną obsługę inwestycji odpowiada gdańska firma Geopartner.
Nowy most – wznoszony w ciągu drogi wojewódzkiej nr 501 – ma zapewnić bezpieczne i sprawne połączenie Wyspy Sobieszewskiej ze stałym lądem. Zastąpi on przestarzały most pontonowy, który utrudnia ruch nie tylko kierowcom, ale i licznym żeglarzom.W ramach wartej ponad 57 mln zł inwestycji powstają również: odcinek drogi o długości 900 m, budynek obsługi mostu, ciągi komunikacyjne dla pieszychi rowerzystów, przystanki komunikacjizbiorowej i miejsca postojowe. Ponadtomodernizowane są dwa skrzyżowaniaulic, ulice dojazdowe oraz umacniane brzegi Martwej Wisły. Wykonawcą pracjest konsorcjum firm Metrostav, Vistal Gdynia i Vistal Infrastructure.
Długość samego mostu to 173 m, a ze skrzydłami – 181,5 m. Wszelkie łodzie czy żaglówki bez problemu będą mogły mijać się pod obiektem – światło poziome przęsła żeglownego, z uwzględnieniemprowadnic, wynosić będzie 50 m, natomiast światło pionowe bez otwierania: 4 m ponad poziom wysokiej wody żeglownej i 5 m ponad poziom wody średniej. Dwa ruchome przęsła, każde o długości blisko 30 m, będą unosić się niemal do pionu w 150 sekund, umożliwiając przepłynięcie większym jednostkom. Szerokość ustroju niosącego to 14,92 m (w tym szerokość: jezdni – 7 m, jednostronnego ciągu pieszego – 2,0 m, ścieżki rowerowej 2,4 m). (...)
Grupa Geopartner – obsługująca sobieszewską inwestycję – specjalizuje się w geodezji inżynieryjno-przemysłowej, w tym w zadaniach z zakresu budownictwa drogowo-mostowego. – Nasz zespół inżynierów posiada bogate doświadczenie na tego typu kontraktach. Były i są one realizowane zarówno w kraju, jak i poza jego granicami, m.in. w Szwecji, Anglii, Szkocji, Danii i Ekwadorze – wylicza prezes spółki Roman Węglicki. – Spośród prac prowadzonych w Polsce warto wymienić choćby obsługę budowy mostu przez rzekę Nogat w Malborku. Zadanie to było dość złożone, bo obiekt realizowany był w technologii nasuwowej, równolegle do istniejącego mostu, nie pozostawiając zbyt wiele miejsca np. na założenie osnowy. Wymagało to od nas indywidualnego podejścia do tematu, co jest pięknem geodezji – tłumaczy. (...)
Jednym z kluczowych zadań geodetów na początku budowy sobieszewskiego mostu było założenie osnowy realizacyjnej stanowiącej podstawę wszelkich dalszych prac na obiekcie. – Trudne warunki geologiczne (torfy) i topograficzne oraz wysokie wymagania dokładnościowe skutkowały założeniem osnowy w postaci pali obserwacyjnych z wymuszonym centrowaniem – podkreśla Roman Węglicki...
Pełna treść artykułu w grudowym wydaniu miesięcznika GEODETA
powrót
|