Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Sierpień 2014, Nr 8 (231) |


• Wyniki ankiety Geoforum.pl nt. nowelizacji Pgik • Odwagi, koledzy geodeci! – Rafał Piętka opowiada, jak wygrać spór o nienależnie pobrane opłaty geodezyjne • Koza dojna, czyli o psuciu państwa • Gazela na szynach – przedstawiciele firmy Geoplan ze Zgierza przekonują, że warto inwestować w nowoczesne technologie ...

powrót

Rozmawiał Jerzy Przywara

Odwagi, koledzy geodeci!

Rafał Piętka, geodeta, który wygrał ze starostwem w Legionowie ciągnącą się od wielu lat sprawę o nienależne opłaty geodezyjne, opowiada o swojej konsekwentnej drodze do sprawiedliwości

fot. ze zbiorów Rafała Piętki
fot. ze zbiorów Rafała Piętki
JERZY PRZYWARA: W czerwcu pana wygraną zakończyła się sprawa sądowa wytoczona staroście legionowskiemu o zwrot nienależnie pobranych opłat. Czy mógłby pan wyjaśnić, o co dokładnie chodziło?

RAFAŁ PIĘTKA: Sprawa dotyczyła tzw. dodatkowych opłat geodezyjnych, czyli opłat za kopie materiałów, aktualizowanie mapy itp., które były pobierane przez starostę legionowskiego na podstawie wydawanych przez niego zarządzeń. Opłaty te pobierano niezależnie od opłat ustalanych na podstawie rozporządzenia ministra infrastruktury z 19 lutego 2004 r. Sedno problemu sprowadzało się do tego, że organ administracji bez jakiejkolwiek podstawy prawnej wykreował sobie dodatkowe źródło dochodów, które pokrywać miało koszty funkcjonowania Powiatowego Ośrodka Dokumentacji Geodezyjnej i Kartograficznej w Legionowie. Tak naprawdę czynności administracji, które miały być finansowane ze środków publicznych, były finansowane z kieszeni geodetów. Kiedy tylko dowiedziałem się, że opłaty dodatkowe pobierane są bez podstawy prawnej, postanowiłem domagać się od starosty ich zwrotu.

Czy przed skierowaniem sprawy na drogę sądową podejmował pan jakiekolwiek działania mające na celu odzyskanie tych kwot na drodze polubownej?

Oczywiście, że tak. Wniesienie pozwu zostało poprzedzone rozmową ze starostą legionowskim. Kiedy to nie przyniosło skutku, wysłałem staroście wezwanie do dobrowolnej zapłaty. Jeśli dobrze pamiętam, to nie otrzymałem na nie nawet żadnej pisemnej odpowiedzi. Moje wezwanie nie zostało potraktowane poważnie. W związku z tym pozostała mi tylko droga sądowa.

Wytoczona przez pana sprawa nie była pierwszą tego rodzaju. Już wcześniej niektórzy geodeci domagali się przed sądem zwrotu opłat dodatkowych, przykładowo sprawę taką wytoczył staroście wołomińskiemu geodeta Edward Hamann, i nawet ją wygrał. Jednak wszystkie poprzednie sprawy ograniczały się do jednostkowych zleceń i relatywnie małych roszczeń. Pan natomiast wystąpił od razu z roszczeniem o zwrot opłat za okres 10 lat. Co skłoniło pana do podjęcia tak dużego ryzyka? Zwłaszcza że po pierwszym korzystnym wyroku, jaki zapadł w sprawie Edwarda Hamanna, sądy zaczęły oddalać powództwa wnoszone w podobnych sprawach.

Faktycznie, wystąpiłem na drogę sądową od razu z całym roszczeniem. Postawiłem wszystko na jedną kartę i zaryzykowałem, ale kto nie ryzykuje, ten nie wygrywa. W takich sprawach prawnicy z reguły radzą, by w pierwszej kolejności występować do sądu z małą częścią roszczenia, a dopiero po korzystnym zakończeniu tej „małej sprawy” wystąpić o resztę. Niweluje to ryzyko ewentualnej przegranej na całej linii. Istotnie, w sprawach podobnych do mojej zapadały rozstrzygnięcia negatywne. Początkowo tak też było i w moim przypadku, bowiem sąd okręgowy, a następnie sąd apelacyjny oddalił powództwo. Korzystne orzeczenie zostało wydane dopiero przez Sąd Najwyższy...

Pełna treść wywiadu w siepniowym wydaniu GEODETY

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Skaning ułatwi modernizację statku
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS