Katarzyna Pakuła-Kwiecińska
Polska w kolorze
Projekt PHARE System Informacji o Terenie. Podążając śladem zainteresowań naszych czytelników, składam wizytę w Zespole Wdrażającym Projekt (PIU) „System Informacji o Terenie – PL 9206”, usytuowanym przy Ministerstwie Gospodarki Przestrzennej i Budownictwa, a praktycznie przy Departamencie Katastru, Geodezji i Kartografii. Program finansowany jest ze środków PHARE w wyniku umowy podpisanej 30 września 1993 r. przez ministra Andrzeja Bratkowskiego oraz 9 listopada 1993 r. przez przedstawiciela Unii Europejskiej Sir Leona Brittana. Zarządzającym projektem (PAO) jest Główny Geodeta Kraju. Do rozmowy udało mi się zaprosić wicedyrektora Departamentu KGiK i jednocześnie dyrektora programu Konrada Pirwitza oraz Zdzisława Kurczyńskiego – eksperta zatrudnionego w PIU.
Katarzyna Pakuła-Kwiecińska: W prasie czyta się zwykle: „Polski rząd zawarł z Unią Europejską umowę...” itd. Jak to się praktycznie dzieje, że wysokie umawiające się strony dostrzegają akurat problem modernizacji krajowego Systemu Informacji o Terenie?
Konrad Pirwitz: W twardej walce wszystkich ze wszystkimi, której stawką są pieniądze pomocy zagranicznej, cudów nie ma. Trzeba mieś dobry, racjonalnie uzasadniony pomysł i trzeba potrafić przekonać do niego przede wszystkim pełnomocnika rządu ds. integracji europejskiej i pomocy zagranicznej. Jak już to się uda – a konkurencja jest poważna – pozostają jeszcze na placu boju urzędnicy i eksperci Brukseli, a w końcu głosowanie nad projektem w odpowiedniej komisji Unii. W takiej komisji reprezentowanych jest kilkanaście państw członkowskich, z reguły o różnych preferencjach. W naszym przypadku takie głosowanie odbyło się 7 grudnia 1992 roku. Dopiero jego pozytywny wynik był podstawą do zawarcia szczegółowej umowy w ramach szerszego Porozumienia Ramowego na lata 1992-97 rządu RP i Unii Europejskiej. Krótko mówiąc, nic się samo nie dzieje, a geodezja i kartografia raczej nie należą do dziedzin szczególnego zainteresowania naszego rządu.
Czy to Panu zawdzięczamy ten sukces w międzyresortowej konkurencji?
KP: W tym przypadku odpowiedź nie nastręcza akurat żadnych trudności. Zarówno inicjatywa, przygotowanie merytorycznego załącznika do Memorandum Finansowego projektu, jak i jego forsowanie są bezsporną zasługą dyrektora Remigiusza Piotrowskiego. On też kieruje całością przedsięwzięcia. Moja rola polega na kierowaniu pracami Zespołu Wdrażającego Projekt i codziennej, żmudnej walce z biurokracją brukselską. Chciałbym jedynie podkreślić, że wykonuję te zadania w ramach moich obowiązków służbowych, a więc w przeciwieństwie do pozostałych członków zespołu nie jestem opłacany ze środków PHARE.
Czy mógłby Pan przybliżyć nieco naszym czytelnikom główne cele projektu?
KP: Najogólniej można powiedzieć, że projekt PL 9206 jest realizacją idei zawartych w dokumencie MGPiB z 1992 roku pod tytułem: „System Informacji o Terenie – Program Modernizacji”. Założono tam, że w zakresie zasilania krajowego Systemu Informacji o Terenie preferowane będą fotogrametryczne metody pozyskiwania danych. Jak wiadomo, nie ma fotogrametrii bez zdjęć lotniczych.
Pełna treść artykułu w majowym wydaniu miesięcznika GEODETA
powrót
|