powrót

Ryszard Staniszewski

Pół wieku pogoni za zmianami prawa

Marzenia, czyli o tym, jak ewidencja gruntów i budynków stanie się jednym z rejestrów bazowych, cz. I

W listopadzie 2000 roku Rada Ministrów zatwierdziła „Cele i kierunki rozwoju społeczeństwa informacyjnego w Polsce”. W roku 2001 Ministerstwo Gospodarki opublikowało dokument „ePolska – plan działań na rzecz społeczeństwa informacyjnego w Polsce na lata 2001-2006” zainspirowany analogiczną inicjatywą europejską. W opracowaniu tym nakreślono wiele celów, do których dąży społeczeństwo informacyjne, w tym związanych z „rejestrem geodezyjnym”.
Wszystko wskazuje również na to, że już za dwa lata Unia Europejska zapuka do naszych geodezyjnych drzwi. W roku 1999 opracowany został „Wstępny Narodowy Plan Rozwoju na lata 2000-2002”. Było to związane z potrzebą planowego wykorzystania funduszy przedakcesyjnych oferowanych przez UE. Obecnie trwają końcowe prace nad rozszerzeniem i uzupełnieniem tego dokumentu do roku 2003, a także nad przygotowaniem planu na następne lata, co ma umożliwić sprawne zagospodarowanie środków przyznawanych przez Unię dla regionów słabiej rozwiniętych.
Sądzę, że warto zastanowić się, jakie priorytety będą obowiązywać w planowanym rozwoju Polski i czy znajdzie się wśród nich ewidencja gruntów i budynków. A na początek przyjrzyjmy się temu rejestrowi w powiecie pabianickim.

Zaraz po wojnie
Dekret z 24 września 1947 r. o katastrze gruntowym i budynkowym (DzU z 1947 r., nr 61, poz. 344). W szafach Urzędu Miasta Pabianic można jeszcze znaleźć szczątkowe materiały katastru prowadzonego według przepisów z 1947 roku. W tym czasie wykorzystywano doskonałą mapę z lat 1934-35 (a właściwie zarysy w skali 1:500, na podstawie których można obliczyć współrzędne załamania granic działek). Są również ślady prowadzenia ewidencji budynkowej, jako kontynuacji rejestru budynków założonego przez Niemców w czasie II wojny światowej. Mapa zachowała się w dobrym stanie do dzisiaj i często jest wykorzystywana do naprawiania błędów powstałych podczas zakładania i odnawiania ewidencji gruntów. Rejestry, niestety, nie przetrwały.

Pełna treść artykułu w sierpniowym wydaniu GEODETY

powrót

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.