Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.
blog

Archiwum GEODETY


Internetowe Archiwum GEODETY jest ogólnodostępne i zawiera:
• wszystkie artykuły zamieszczone w miesięczniku GEODETA w latach 1995–2023 w postaci osobnych plików PDF;
• wszystkie wydania miesięcznika GEODETA z lat 1995–2023 w postaci plików PDF.
Pliki można ściągać do wykorzystania na własne potrzeby. Copyright GEODETA Sp. z o.o. i następcy prawni. Wszystkie prawa zastrzeżone łącznie z tłumaczeniami na języki obce.

W przypadku problemów z dostępem do internetowego Archiwum GEODETY prosimy o kontakt mailowy (geoforum@geoforum.pl)


1995199619971998199920002001
2002200320042005200620072008
2009201020112012201320142015
2016201720182019202020212022
2023
| Kwiecień 2002, Nr 4 (83) |


• Nasz biznes z Hindusami, czyli bydgoski Geoservex sprzedaje polską technologię • Od zdjęcia do mapy – współpraca polsko-libijska w geodezji i kartografii • Mapy w SVG • Dziś myślimy o jutrze – mówi prezes firmy Compass z Krakowa Jerzy Huczek • Z LIS do GIS, o przydatności automatycznej generalizacji ...

powrót

Felicjan Piątkowski

Obywatel Majonek

Wspominam wydarzenia, które miały miejsce w 1945 roku, w pierwszych miesiącach po wyzwoleniu Warszawy. Miasto leżało w gruzach, ale życie powoli się odradzało. Organizował się właśnie Główny Urząd Pomiarów Kraju, w czym niemały udział miał obywatel Majonek.

Był to czas, gdy podjąć przyszło trud odbudowy zniszczonego kraju i stolicy. W klimacie odzyskanej wolności dominował entuzjazm. Jedni myśleli ambitnie o Warszawskim Zespole Miejskim, drudzy rekonstruowali zabytkowe dzielnice miasta, inni w trójkach murarskich „budowali nowy dom”. A najpierw trzeba też było odgruzować ulice i kanały, naprawić sieci wodociągów, energetyczne i łączności, wznowić komunikację miejską. O entuzjastach i przodownikach pracy mówiło się i pisało jeszcze długo potem, ale o zasłużonym dla kartografii obywatelu Majonku nikt dotąd nie wspomniał.
Moje pierwsze spotkanie z nim miało miejsce w marcu 1945 r. Odwołany zostałem wtedy z wojennej grupy operacyjnej na Śląsku do Biura Odbudowy Stolicy, by tu kontynuować pracę nad mapami powiatu warszawskiego. Obywatel Majonek pełnił straż wśród gruzów dzielnicy przyległej do placu Trzech Krzyży, ja – snując się po ruinach – z ciężkim sercem inwentaryzowałem straty do wydrukowanej później „Mapy Zniszczeń Warszawy”. Majonka zapamiętałem jako wysokiego chudego człowieka w płaszczu wojskowym spływającym żałośnie z wąskich ramion, z głową osadzoną na cienkiej szyi, kształtną twarzą o regularnych rysach i smutnymi oczami.

Jednego z takich dni marcowych spotkałem w tej przygnębiającej scenerii inżyniera Barańskiego, który zakomunikował mi, że mam się stawić u samego prof. Jana Piotrowskiego – prezesa organizującego się właśnie Głównego Urzędu Pomiarów Kraju. Następnego dnia ruszyłem przez prowizoryczny most na Pragę do ocalałego gmachu Dyrekcji Kolei. W dużej sali, przy jedynym zachowanym biurku, zastałem profesora i jego dwóch zastępców: prof. Nowaka i Sawickiego oraz wielu znanych mi kolegów, którzy – nie mając biurek – pracowali przy... skrzyniach przetransportowanych do Warszawy z „Manifestem Lipcowym”. Rozmowa z prezesem była krótka. Wiedział już od Barańskiego, że kontynuuję w BOS-ie kreślenie map powiatu warszawskiego w skali 1:10 000 (robiłem je z 10 kreślarzami w czasie okupacji) i powierzył mi zorganizowanie Biura Kartograficznego w Głównym Urzędzie Pomiarów Kraju. Zadaniem Biura na początku miało być zbieranie map w skali 1:25 000 z obszaru Ziem Odzyskanych Zachodnich i Północnych, w czym pomagać mieli naczelnicy wojewódzkich wydziałów geodezji, i wydawanie ich drukiem z nowym nazewnictwem polskim. – Toponomastykę* Ziem Odzyskanych opracowuje specjalna komisja pod kierunkiem prof. Srokowskiego i od niej będzie ją pan uzyskiwał – zakończył prezes.
Propozycja była dla mnie, młodego jeszcze inżyniera, fascynująca i przekraczająca najambitniejsze marzenia. Mając jednak przed oczyma inwentaryzowane ruiny miasta, zapytałem przytomnie: – A gdzie je mam to robić?
– A to już pańska głowa w tym – usłyszałem. – Ma pan kontakt z kierownikiem BOS Romanem Piotrowskim, niech pan się postara o przydział na odpowiednie miejsce.

Pełna treść artykułu w kwietniowym wydaniu GEODETY

powrót

dodaj komentarz

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.

ładowanie komentarzy

Skanowanie wnętrza platformy wiertniczej
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS