Paweł J. Kowalski
Spodziewana Victoria Grafiki
Wobec rozmaitości formatów funkcjonujących na rynku programów graficznych, a także braku wspólnego mianownika pomiędzy zbiorami danych geograficznych, to właśnie globalna sieć komputerowa stać się może miejscem pojednania producentów oprogramowania i współpracy dostawców danych. Pojawienie się niezależnej, otwartej specyfikacji SVG to zdecydowany krok w stronę uniformizacji kodowania grafiki wektorowej, po którym spodziewać się można szybkiego rozwoju kartografii internetowej i poszerzenia kręgu odbiorców systemów informacji geograficznej o użytkowników Internetu.
|
Zanim zrodziła się idea SVG, powstało wiele „wynalazków” graficznych, mniej lub bardziej udanych. Od roku 1996, w którym podjęto pierwsze próby prezentacji grafiki wektorowej na stronach WWW (SVF – Simple Vector Format), do dziś walka toczy się głównie o jakość i funkcjonalność postaci graficznej przy jednocześnie niewielkim jej rozmiarze i uniwersalności. O jakości decyduje rozdzielczość, głębia kolorów, wygładzenie; o łatwości użytkowania – podział na warstwy, interaktywność, możliwość skalowania, transformowania itd. Twórcy oprogramowania dążą więc do pełnego odwzorowania wyżej wymienionych cech w swych formatach zapisu. Spośród tych, które pojawiły się w minionych latach – takich jak: DWF (Drawing Web Format firmy Autodesk), PGML (Precision Graphics Markup Language zaproponowany przez Adobe), VML (Vector Markup Language Microsoftu) czy WebCGM (internetowa mutacja Computer Graphic Metafile wspierana przez W3C) – większość jest już historią. Na rynku są w stanie utrzymać się nieliczne, te faktycznie bliskie doskonałości, takie jak Macromedia Flash czy Adobe PDF (opisane w GEODECIE 3/2002). SVG może je jednak zdystansować.
Czym jest SVG? SVG (Scalable Vector Graphics) jest odmianą standardu XML (Extensible Markup Language) służącą do opisu dwuwymiarowej grafiki. Format ten tworzony od podstaw z myślą o interaktywnych, dynamicznych prezentacjach internetowych, jest zgodny z większością nowoczesnych technologii, jakie zadomowiły się w sieci. O sukcesie tego języka może zdecydować patronat World Wide Web Consortium oraz włączenie się do prac projektowych największych firm informatycznych, takich jak: Adobe, Autodesk, HP, IBM, Microsoft, Netscape czy Sun. To szerokie wsparcie już owocuje, zarówno bogatą dokumentacją techniczną, jak i zestawami narzędzi importu i eksportu grafiki dla popularnych pakietów oprogramowania. SVG ma dwie ważne cechy: opisuje wektorowy model grafiki oraz jest formatem tekstowym. Postać wektorowa grafiki daje większą efektywność przechowywania danych (analityczny opis geometrii) i ich przetwarzania (nieograniczona edycja, selekcja, agregacja itp.) oraz lepszą jakość wizualną. Jawny zapis tekstu z kolei, choć mniej oszczędny niż binarny, gwarantuje możliwość odczytu dowolnym edytorem tekstowym, a co za tym idzie – łatwe przeszukiwanie zawartości, np. za pomocą wyszukiwarek internetowych. Wziąwszy pod uwagę także czytelną strukturę SVG, interpretacja kodu będzie możliwa w dowolnie odległej przyszłości, nawet jeśli znikną obecnie funkcjonujące aplikacje. Rzecz niebagatelna, jeśli format zostałby uznany za standard.
Pełna treść artykułu w kwietniowym wydaniu GEODETY
powrót
|