powrót

Anna Wardziak

Jak powiat z gminą

Rodzime rozwiązanie wykorzystywane przy budowie SIT powiatu brzeskiego.
Pod koniec 2001 roku zostało zawarte porozumienie pomiędzy powiatem brzeskim a wchodzącymi w jego skład gminami (Brzesko, Dębno, Gnojnik, Iwkowa, Szczurowa, Czchów i Borzęcin) dotyczące wspólnej budowy i udostępniania baz systemu informacji o terenie. Spodziewane efekty to: usprawnienie zarządzania terytorium gminy i powiatu, zwiększenie wiarygodności informacji używanych przez administrację gminną i powiatową oraz podniesienie poziomu bezpieczeństwa mieszkańców. Koszt wykonania prac dla każdej z gmin wyniesie 20 000-30 000 zł.

Jedynym sposobem przeobrażenia powiatu, który pozwoli na odczuwalną poprawę standardu życia jego mieszkańców, jest precyzyjna inwentaryzacja posiadanych zasobów, opracowanie strategii rozwoju powiatu oraz podejmowanie cząstkowych rekonstrukcji infrastruktury społeczno-gospodarczej. – Inwentaryzacji nie da się zrobić za pomocą tradycyjnych map – uważa starosta brzeski Grzegorz Wawryka. – Musimy dysponować informacją dokładną, szybką i aktualną – dodaje. Dlatego od początku istnienia powiatu postawiono na stworzenie odpowiedniego systemu informacji o terenie.

Założenia systemu
W powiecie brzeskim jako podstawę budowy SIT przyjęto następujące warunki:
- dostosowanie go do historycznych uwarunkowań rozwoju regionu i maksymalnego wykorzystania istniejącego zasobu
geodezyjnego i kartograficznego oraz innych danych dostępnych w lokalnych urzędach i u współpracujących służb,
- wspólne budowanie systemu przez powiat i gminy w taki sposób, by zbieranych danych nie rejestrować wielokrotnie.
– Jeśli przez ponad sto lat podstawą gospodarowania przestrzenią był tak zwany kataster austriacki – mówi starosta – i jeśli na jego podstawie założono dziesiątki tysięcy ksiąg wieczystych, to trzeba było przejąć treści zawarte w tych księgach. Jeśli w okresie powojennym przeprowadzano nie zawsze sensowne eksperymenty z tak zwaną ewidencją gruntów – podkreśla starosta – to trzeba było przejąć ich wyniki, wyjaśniając tylko rozbieżności. I tak się stało. Nie dostosowywaliśmy życia do technologii, jak się to często dzieje, tylko technologie do życia, w sposób nie zakłócający jego funkcjonowania dodaje z zadowoleniem.

Pełna treść artykułu w styczniowym wydaniu GEODETY

powrót

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.