powrót

Katarzyna Pakuła-Kwiecińska

Nie tylko pieniądze

Ostatnie dwa lata okazały się bardzo dobre dla polskiego rynku usług geoinformatycznych. Niestety, w roku 2008 czeka nas zapaść – obawiają się szefowie największych firm geodezyjnych. GUGiK ma niewiele do zaoferowania, a same tylko zlecenia z ARiMR nie zapełnią portfela zamówień.

W zakończonych 16 maja obradach Walnego Zgromadzenia członków Polskiej Geodezji Komercyjnej (Krajowego Związku Pracodawców Firm Geodezyjno-Kartograficznych) tradycyjnie uczestniczyła Jolanta Orlińska. Dotychczas przyjeżdżała na te spotkania jako dyrektor Departamentu Ewidencji Gospodarstw ARiMR, tym razem po raz pierwszy wystąpiła w roli głównego geodety kraju. Dyskutowano o finansowaniu geodezji, prawie i innych najpilniejszych problemach wykonawstwa. Niestety, z pieniędzmi na prace geodezyjne będzie w tym roku w GUGiK-u bardzo skromnie. Na tym tle znacznie korzystniej wypada Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Obraz, jaki wyłania się z wystąpienia Jacka Jarząbka i Renaty Piłat z Departamentu Ewidencji Gospodarstw ARiMR, pokazuje trudne, ale jednak jakieś perspektywy dla rynku zleceń geodezyjnych. W ciągu najbliższych tygodni ARiMR ogłosi dwa wielkie przetargi (o szacunkowej wartości 40 mln złotych) na wykonanie zdjęć lotniczych (1:14 000 i 1:26 000), opracowanie ortofotomapy oraz aktualizację pól zagospodarowania. Spośród 14 obiektów (fot.) tylko nieliczne nie zawierają treści niejawnych i tylko one mogą być zdejmowane kamerą cyfrową (większość wyłącznie analogowo). To na pewno jeden z tematów czekających na uregulowanie w nowym prawie.

Niebawem po raz pierwszy zostanie ogłoszony duży przetarg na wektorową warstwę zalesienia (chodzi o identyfikację działek, które rolnicy zgłosili do zalesienia i które od przyszłego roku będą również podlegały kontroli na miejscu). Zamówienie obejmie obszar całej Polski (z podziałem na 4 obiekty) i będzie wymagało znacznej liczby prac terenowych.
Szybkie rozstrzygnięcie opóźnionego przetargu na kontrolę na miejscu zapowiedzieli szefowie Departamentu Kont­roli na Miejscu Leszek Szymański i Bartosz Sobolewski [23 maja udało się wreszcie dokonać kilkakrotnie przekładanego otwarcia ofert, więcej na s. 62 – red.]. Najważniejsze różnice w stosunku do kontroli ubiegłorocznej to zmiana interpretacji definicji działki, mniej kontroli do wykonania i zmiana jednostki rozliczeniowej z hektara na gospodarstwo. Po korektach specyfikacji przetargowej spowodowanych protestami firm maksymalna kara dla wykonawcy może wynieść 100% wartości zamówienia (wcześ­niej było nawet 200%)...

Pełna treść artykułu w czerwcowym wydaniu GEODETY

powrót

REKLAMA

• zaloguj się    • rejestruj konto    • zapomniałeś hasła?

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.