powrót

Jerzy Królikowski

Geopomoc dla Haiti

Niedawne trzęsienie ziemi na Haiti pokazało, że w przypadku ogromnych klęsk żywiołowych zdjęcia satelitarne i mapy stają się bezcennym źródłem informacji. A przy okazji są również doskonałym narzędziem marketingowym.

Pierwszy był Google. Trzęsienie ziemi nawiedziło Haiti 12 stycznia o godzinie 22:53 czasu lokalnego. Niecałe 24 godziny później w Google Earth można było już oglądać wysokorozdzielcze obrazy satelitarne pochodzące z satelity GeoEye-1 przedstawiające aglomerację Port-au-Prince już po wstrząsach (rys. 1). Mozaikę obrazów opublikowano w popularnych
formatach KML i GeoTIFF, co umożliwia jej wyświetlanie także w innych aplikacjach GIS-owych. Warto dodać, że to już
nie pierwszy raz, jak Google krótko po wystąpienia klęski żywiołowej publikuje wysokorozdzielcze zdjęcia satelitarne tego regionu. Wcześniej korporacja udostępniła m.in. obrazy miejsc dotkniętych przez huragan „Katrina” czy trzęsienie ziemi
w okolicach włoskiego miasta L’Aquila.
Po kilkunastu godzinach w ślady Google’a poszedł także Microsoft, który za pośrednictwem swojego serwisu Bing Maps
udostępnił zdjęcia pochodzące z satelity WorldView-2. Co więcej, na stronie właściciela aparatu – firmy DigitalGlobe
– opublikowano również obrazy wykonane przez satelity QuickBird oraz WorldView-1.
Bezpłatne publikowanie tego typu danych to bez wątpienia nie tylko hojny gest władz firmy, lecz również akcja marketingowa. Dystrybutorzy zobrazowań satelitarnych chcą bowiem udowodnić potencjalnym klientom, iż są im w stanie
dostarczyć gotowe obrazy szybko i bez utraty ich jakości. Strategię tę, oprócz DigitalGlobe, wykorzystały m.in. firmy RapidEye, MDA (dystrybutor obrazów z Radarsatów), GeoEye, ESRI, SPOT, Infoterra oraz ERDAS.
...

Pełna treść artykułu w lutowym wydaniu GEODETY

powrót

KOMENTARZE Komentarze są wyłącznie opiniami osób je zamieszczających i nie odzwierciedlają stanowiska redakcji Geoforum. Zabrania się zamieszczania linków i adresów stron internetowych, reklam oraz tekstów wulgarnych, oszczerczych, rasistowskich, szerzących nienawiść, zawierających groźby i innych, które mogą być sprzeczne z prawem. W przypadku niezachowania powyższych reguł oraz elementarnych zasad kultury wypowiedzi administrator zastrzega sobie prawo do kasowania całych wpisów. Użytkownik portalu Geoforum.pl ponosi wyłączną odpowiedzialność za zamieszczane przez siebie komentarze, w szczególności jest odpowiedzialny za ewentualne naruszenie praw lub dóbr osób trzecich oraz szkody wynikłe z tego tytułu.