Ciekawe Tematyarchiwum Geodetywiadomościnewsletterkontaktreklama
Najnowsze wydarzenia z dziedziny geodezji, nawigacji satelitarnej, GIS, katastru, teledetekcji, kartografii. Nowości rynkowe, technologiczne, prawne, wydawnicze. Konferencje, targi, administracja.

Przegląd bezzałogowych wirnikowców do celów geodezyjnych


Dlaczego tak drogo?

Niejeden laik zapyta, po co wydawać od kilku do kilkudziesięciu tysięcy złotych na sprzęt prezentowany w tym zestawieniu, skoro bezzałogowy helikopterek można kupić w supermarkecie już za kilkaset złotych.

Podobnie jak w zeszłorocznym wydaniu niezbędnika „Drony dla geodety” w tabelach na następnych stronach prezentujemy wyłącznie maszyny oferowane branży geodezyjnej przez krajowych dystrybutorów sprzętu. Gdybyśmy bowiem chcieli zestawić wszystkie bezzałogowce, które po przeróbkach da się wykorzystać do szeroko rozumianych celów geodezyjnych, wyszłaby z tego gruba książka. Poza tym wychodzimy z założenia, że przeciętny geodeta nie jest ekspertem z zakresu modelarstwa, stąd oczekuje gotowej platformy przystosowanej do swoich potrzeb.

Dobre oko

Kluczowe znaczenie z punktu widzenia zastosowań pomiarowych ma oczywiście jakość aparatu fotograficznego. Obowiązuje tu znana zasada TITO – trash in, trash out (śmieci na wejściu, śmieci na wyjściu). Możemy oczywiście wyposażyć wirnikowca w tani aparat kompaktowy i przy dobrym oświetleniu może on sobie nawet nieźle radzić. Wystarczą jednak nieco gorsze warunki i otrzymamy zdjęcia, których nie przetworzymy ani do ortofotomapy, ani do chmury punktów. Potrzebny jest więc sprzęt wysokiej jakości. Tu wybór jest coraz większy, a na najwyższej półce znajdziemy np. średnioformatową kamerę PhaseOne z serii iXM z matrycą nawet 100 Mpx! Koszt, bagatela, 32 tys. euro, a do tego musimy jeszcze doliczyć obiektyw za kolejne 8 tys. euro. Dla polskiego geodety to astronomiczna cena, ale proszę sobie wyobrazić jakość modeli 3D wykonanych na bazie zdjęć z takiej kamery!

Skoro o sensorach mowa, nie zapominajmy o odbiorniku satelitarnym. Niektóre modele prezentowane w zestawieniu posiadają prosty czip GPS, ale są i takie wyposażone w sprzęt GNSS-RTK, a nawet inercyjne jednostki pomiarowe.

Czy leci z nami pilot?

Z punktu widzenia zastosowań geodezyjnych ważna jest również możliwość zaprogramowania trasy lotu, tak aby dron sfotografował cały obszar naszego zainteresowania. To kolejny czynnik zwiększający cenę platformy, ale niezbędny, jeśli nie chcemy powtarzać misji w nieskończoność. Przed zakupem drona warto zresztą dokładnie przyjrzeć się funkcjom autopilota. Niekiedy pozwala on tylko na start, lądowanie i lot po prostej, tymczasem choćby do celów modelowania 3D przydatna jest również funkcja POI, w której maszyna fotografuje obiekt (np. budynek) ze wszystkich stron.

Dmuchać na zimne

Wystarczy uwzględnić dobrej jakości kamerę, odbiornik GPS oraz autopilota i już otrzymujemy zestaw za minimum kilka tysięcy złotych. Biorąc pod uwagę, że dron to sprzęt, który łatwo ulega zniszczeniom, warto pomyśleć nad jego zabezpieczeniem, i wcale nie mamy tu na myśli ubezpieczenia. Może być to np. dodatkowy, redundantny pilot. Niektóre maszyny wyposażone są również w sensory otoczenia, pozwalające uniknąć zderzenia z przeszkodą. Coraz popularniejszym rozwiązaniem jest także spadochronowy system awaryjny bądź system zapewniający automatyczny powrót do bazy w razie utraty łączności.

Z punktu widzenia geodezyjnych wirnikowców niebagatelne znaczenie dla bezpieczeństwa ma również sprawne zasilanie. Kiedyś pozwalało ono raptem na kilkanaście minut lotu, dziś nie brak helikopterków, które potrafią unosić się w powietrzu znacznie powyżej pół godziny.

Wspierający dystrybutor

Dla wielu początkujących użytkowników dronów ważne jest również wsparcie sprzedawcy, który pomoże dobrać platformę do wymagań klienta, nauczy, jak ją wykorzystywać w celach geodezyjnych, a w razie potrzeby pomoże naprawić czy rozbudować. Jak więc widzimy, kupno gotowej platformy to wprawdzie duże koszty, ale też pewność, że dostajemy profesjonalny i wydajny sprzęt gotowy do pomiarów. Oczywiście znane są w naszej branży przypadki, gdy geodeta z zacięciem modelarza buduje od podstaw włas­ną platformę, która skutecznie pozyskuje wysokiej jakości dane przestrzenne. W internecie nie brak zresztą samouczków na ten temat. O ile jednak od dziecka nie bawiliśmy się w sklejanie samolotów, lepiej chyba wybrać coś gotowego z bogatej oferty krajowych dystrybutorów.

Jerzy Królikowski

Pełne zestawienie wirnikowców dostępne jest w formie interaktywnego flipbooka lub pliku PDF


Symulacja przerwania wału powodziowego
play thumbnail
czy wiesz, że...
© 2023 - 2024 Geo-System Sp. z o.o.

O nas

Geoforum.pl jest portalem internetowym i obszernym kompendium wiedzy na tematy związane z geodezją, kartografią, katastrem, GIS-em, fotogrametrią i teledetekcją, nawigacją satelitarną itp.

Historia

Portal Geoforum.pl został uruchomiony przez redakcję miesięcznika GEODETA w 2005 r. i był prowadzony do 2023 r. przez Geodeta Sp. z o.o.
Od 2 maja 2023 roku serwis prowadzony jest przez Geo-System Sp. z o.o.

Reklama

Zapraszamy do kontaktu na adres
redakcji:

Kontakt

Redaktor prowadzący:
Damian Czekaj
Sekretarz redakcji:
Oliwia Horbaczewska
[email]
prześlij newsa

facebook twitter linkedIn Instagram RSS

RODO
polityka prywatności
mapa strony
kontakt
reklama