|2011-02-01|
Firma, Przetargi
W budownictwie w 2011 r. bez większych zmian
Sytuacja w budownictwie wpływa na kondycję wielu firm geodezyjnych zajmujących się obsługą tego sektora gospodarki. Prognozy na rynku budowlanym nie rokują polepszenia koniunktury w 2011 roku.
Według prof. Zofii Bolkowskiej z warszawskiej Wyższej Szkoły Zarządzania i Prawa, pierwszą połowę ubiegłego roku charakteryzował spadek produkcji wywołany głównie ciężką zimą i powodziami. Dopiero w sierpniu branża weszła na ścieżkę wzrostu. W całym roku zanotowano 3,5-procentowy wzrost produkcji, czyli podobnie jak w 2009 r. (3,7%), jednak o wiele gorzej niż w 2008 r. (10,9%). Wyniki słabsze niż oczekiwano spowodowane były, wg prof. Bolkowskiej, trudnymi warunkami atmosferycznymi, podjęciem przez wiele firm zadań przerastających ich możliwości oraz skutkami kryzysu finansowego. Zawiedli się ci, którzy liczyli, że motorem wzrostu będzie budownictwo infrastrukturalne. Zamiast dwucyfrowego wyniku zanotowano ledwie 1,8-procentowy wzrost. Widoczna była większa aktywność deweloperów w budownictwie mieszkaniowym (rozpoczynane budowy), natomiast w budownictwie indywidualnym nie zanotowano większych zmian. Stabilizacja na rynku powoduje, że w najbliższych miesiącach nie należy oczekiwać wzrostu cen produkcji budowlanej oraz większych nacisków na wzrost płac w branży.
Duże wahania wykazują natomiast wskaźniki koniunktury w budownictwie. Zdaniem Zofii Bolkowskiej, w styczniu tego roku na poprawę koniunktury wskazywało 13% przedsiębiorstw, a na pogorszenie – 28%. Podobnie uważa Przemysław Dębowski z Centrum Badań i Analiz Rynku. Według niego największy wpływ na ocenę koniunktury miały: sytuacja finansowa przedsiębiorstw, opóźnienia płatności za wykonane prace i mały portfel zamówień. Jak twierdzi, głównymi barierami w działalności przedsiębiorstw budowlanych są: konkurencja, wysokie koszty zatrudnienia i niedostateczny popyt. Zdaniem ekspertów, w 2011 roku w sektorze budownictwa nie należy oczekiwać radykalnej poprawy. Głównym powodem tej sytuacji są decyzje rządu związane z działaniami oszczędnościowymi i przesunięciem na lata następne realizacji wielu kluczowych inwestycji związanych z budową dróg i autostrad oraz Programem Operacyjnym „Infrastruktura i Środowisko”.
JP
|